Robotnicy firmy budującej węzeł podczas prac ziemnych znaleźli ludzkie kości. Na budowę szybko wezwano odpowiednie służby. Początkowo przypuszczano, że szczątki pochodzą z okresu II wojny światowej, jednak po dokładniejszych oględzinach okazało się, że są one znacznie starsze i trzeba je datować na początek naszej ery. Na miejsce wezwano archeologów.
Nie będzie opóźnień
- Jak dotąd, oprócz pochówku młodego mężczyzny, znaleźliśmy wyroby z brązu: naramiennik, grot i dwa małe dłuta – wyjaśniają nam naukowcy. - Wszystko wskazuje na to, że mamy do czynienia z cmentarzyskiem z okresu wpływów rzymskich, a więc z lat 100 r. p.n.e. – 400 r. n.e.
Wykopaliska nadal trwają, więc niewykluczone, że archeolodzy znajdą kolejne pochówki, świadczące o tym, że teren dzisiejszego Tczewa był zamieszkiwany od tysięcy lat. Czy prace badawcze spowolnią lub zatrzymają budowę regionalnego węzła transportowego?
- Wykopaliska nie odbiją się poważnie na harmonogramie prac – wyjaśniają pilotujący inwestycję miejscy urzędnicy. - Odkrycia dokonano w rejonie, gdzie będzie postój autobusów i kilka tygodni opóźnień akurat w tym miejscu będzie można szybko nadrobić. Najważniejsze, że badania nie zakłócą budowy tunelu.
Ekspozycja pochówku galerii?
Co się stanie z dotychczas odnalezionymi artefaktami? Władzom miasta zależy na tym, żeby nie trafiły do jakiegoś muzealnego archiwum. Niewykluczone, że przygotowana przy współpracy z archeologami ekspozycja pochówku znajdzie się w głównym holu galerii handlowej, która powstanie tuż przy węźle. Wzorem w tym przypadku może być Hala Targowa w Gdańsku, gdzie w piwnicach znajdują się relikty romańskiego kościoła św. Mikołaja. Tczewscy włodarze chcą w tej sprawie rozmawiać wkrótce z inwestorem galerii. Dzisiaj ma być na ten temat konferencja w magistracie. O ostatecznych wynikach badań archeologicznych poinformujemy już wkrótce.
Wykopaliska w Tczewie z przymrużeniem oka
TCZEW. Po publikacji materiału pt. „Cmentarzysko zamiast węzła?” naszym Czytelnikom jesteśmy winni wyjaśnienie. Takie odkrycie archeologiczne rzeczywiście miało miejsce w pobliżu dzisiejszego dworca kolejowego, ale... ponad 100 lat temu.
W latach 1877 - 1878 polski archeolog Gotfryd Ossowski prowadził na osiedlu Zatorze wykopaliska. W miejscu, gdzie dzisiaj jest stadion przy ul. Wierzbowej, odkrył cmentarzysko z okresu wpływów rzymskich (100 r. p.n.e. – 400 r. n.e.), a w nim pochówek oraz wyroby z brązu – naramiennik, grot od strzały i dwa małe dłuta.
Pragniemy uspokoić, że prace przy budowie regionalnego węzła transportowego przebiegają jak dotąd - odpukać! - zgodnie z planem i żadne odkrycia sprzed tysięcy lat ich nie zakłócają. Samemu artykułowi winna jest wyobraźnia niżej podpisanego oraz – rzecz jasna – Prima Aprilis.
Przemysław Zieliński
Cmentarzysko zamiast węzła? Archeologiczna sensacja przy dworcu kolejowym w Tczewie!
TCZEW. Takiej niespodzianki podczas budowy regionalnego węzła transportowego raczej nikt się nie spodziewał. Podczas robót ziemnych odkryto pochówek oraz artefakty prawdopodobnie z czasów rzymskich! Czy znalezisko przystopuje prace przed dworcem kolejowym? Takie odkrycie archeologiczne rzeczywiście miało miejsce w pobliżu dzisiejszego dworca kolejowego, ale...
- 01.04.2011 10:00 (aktualizacja 16.08.2023 15:12)
![Cmentarzysko zamiast węzła? Archeologiczna sensacja przy dworcu kolejowym w Tczewie! Cmentarzysko zamiast węzła? Archeologiczna sensacja przy dworcu kolejowym w Tczewie!](https://static2.tczewska.pl/data/articles/xl-cmentarzysko-zamiast-wezla-archeologiczna-sensacja-przy-dworcu-kolejowym-w-tczewie-1661862590.jpg)
Napisz komentarz
Komentarze