Dziś uczniowie szkół podstawowych i ponadpodstawowych w całej Polsce, w tym i w Tczewie kończą rok szkolny. Odwiedziliśmy dziś Szkołę Podstawową nr 11, by zobaczyć jak uczniowie, nauczyciele i rodzice żegnają rok szkolny. Szkoły do dziś mierzą się z wpływem różnych zdarzeń i decyzji. Za nami reforma edukacji czyli przekształcenie gimnazjów w 8-klasowe podstawówki. Szkoły przeszły zawirowania związane z pandemią COVID-19. Do tego doszło pierwsze, nieszczęśliwe rozporządzenie nowej minister edukacji – Barbary Nowackiej o zakazie zadawania przez nauczycieli prac domowych, z którego niezadowolonych jest wielu rodziców i nauczycieli.
„Zakaz prac domowych” - zdaniem wielu, obniża poziom edukacji, demotywuje uczniów, hamuje ich ciekawość świata oraz chęć doskonalenia siebie. Jak mówili nam nauczyciele, już widać efekt tej decyzji w postaci pogorszenia ocen dzieci i młodzieży.
W „jedenastce” dzięki uprzejmości dyrekcji mieliśmy okazję zobaczyć jak społeczność szkolna żegna ósme klasy. W pierwszych dniach lipca absolwenci poznają wyniki egzaminów klas ósmych, które będą decydować o rodzaju szkoły, do której trafi nastolatek (niektóre szkoły mają określone wymagania).
Niemniej koniec szkoły to nie tylko stresy, to także radość ze zwolnienia ze ślęczenia nad zeszytami i książkami w szkolnej ławie oraz frajda z przyznanych stypendiów naukowych i sportowych przez dyrektora Piotra Kaczmarka. Dodajmy, że dzisiaj w „jedenastce” przeprowadzono zamianę pocztów sztandarowych. Dyrektor przyznał, że dzisiejsi absolwenci są pierwszymi, którzy dłużej uczą się niż on kieruje szkołą... Dyrekcja z kadrą podziękowali rodzicom i pogratulowali absolwentom, którzy w całości przystąpili do końcowego egzaminu.
Dodajmy, że w powiecie tczewskim mury szkolne na czas wakacji opuściło 4732 uczniów i słuchaczy szkół ponadpodstawowych, policealnych i specjalnych.
(tomm)/Fot. W. Mocny
*Artykuł będzie aktualizowany. Więcej informacji w najnowszej Gazecie Tczewskiej nr 21 2024
Napisz komentarz
Komentarze