TCZEW. 16 listopada o godz. 10.50 do Środowiskowego Hufca Pracy przy ul. Sobieskiego w Tczewie zatelefonował pewien mężczyzna, alarmując o podłożeniu bomby. Alarm okazał się fałszywy. Wcześniej ze względu na procedury obowiązujące w takich sytuacjach, przeszukano pomieszczenia i zarządzono ewakuację uczniów. Nic nie znaleziono. Na miejsce przybyły: pogotowie, straż pożarna i policja. Trwają prace nad ustaleniem sprawcy głupiego żartu. Policja ostrzega osoby, które szkodzą w ten sposób. Przypomina, że każe fałszywe zawiadomienie służb ratowniczych jest zagrożone karą grzywny do 2,5 tys. zł i aresztem.
Chuligani niszczą szyby
TCZEW. Kolejny przykład bezmyślnego niszczenia mienia – 16 listopada nieznani mężczyźni zbili szyby wiaty przystanku autobusowego przy ul. Wojska Polskiego w Tczewie. Straty wyniosły 550 zł.
TCZEW. W nocy z 16 na 17 listopada przy ul. Żwirki w Tczewie nieznany sprawca zbił szybę w oknie wystawowym apteki. Spowodował straty na kwotę 270 zł.
Oplem astra w barierkę
GNIEW. 16 listopada o godz. 8.10 wypadkowi uległ w Gniewie kierowca opla astry. Jak informuje policja, nie dostosował on prędkości samochodu do panujących na drodze warunków i wjechał w barierkę. Przyczyną była też niesprzyjająca pogoda. Na szczęście skończyło się na ogólnych potłuczeniach, nie było konieczności przewiezienia poszkodowanego do tczewskiego szpitala.
Weekendowe włamania
TCZEW. W nocy z 16 na 17 listopada doszło w Tczewie do dwóch włamań. W pierwszym włamywacz wypchnął szybę w oknie zakładu krawieckiego przy ul. Armii Krajowej, wszedł do pomieszczenia i ukradł 1400 zł. Trwają czynności mające na celu ustalenie sprawcy. Włamano sie też do samochodu przy ul. Chrobrego. Złodziej zabrał z opla vectry radioodtwarzacz o wartości 650 zł.
Napisz komentarz
Komentarze