Jeśli doliczyć do tego dodatek za wieloletnią pracę w wysokości 20 proc. miesięcznego wynagrodzenia zasadniczego oraz dodatek specjalny stanowiący 30 proc. wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego, robi się z tego niezła sumka, o której wielu Polaków może tylko pomarzyć. Jest to wzrost pensji włodarza o ok. 100 proc. (maksymalne stawki dopuszczane przez ustawę – dop. red.).
Pytanie pozostaje otwarte czy podwyżka nie jest efektem obniżki pensji prezydenckiej z 2018 r., kiedy to przy „burzy sesyjnej” i dwukrotnym głosowaniu, obniżono wynagrodzenie prezydenta?
Wówczas, jak pamiętamy, zarabiający 12 363 zł brutto prezydent, po zmianach otrzymał pensję o 1400 zł mniejszą.
e
Nie w porządku wobec innych...
Podczas dzisiejszej sesji 25 listopada br. Komisja Finansowo Budżetowa była jednomyślna w kwestii poparcia tej uchwały. Ostatecznie projekt poparło 19 radnych, 2 radnych nie zagłosowało, bo byli nieobecni (radna Bożena Chylicka i Michał Ciesielski) i 2 się wstrzymało (Marcin Kussowski i Ł. Brządkowski).
Jednym z nich był radny Łukasz Brządkowski, który stwierdził, że nie może zgodzić się z faktem, że pensja prezydenta M. Pobłockiego ma wzrosnąć o 100 proc.
- Pan prezydent odpowiada za cały Urząd Miejski i taka podwyżka o 100 proc. jest nie w porządku wobec innych urzędników, których pensja często jest zbliżona do najniższej krajowej – mówił.
Diety radnych w górę!
Zwykle za tego typu projektami uchwał głosuje się także za zwiększeniem diet radnych. Tak też było i dziś. Diety radnych oczywiście podwyższono, ale tu nie było jednomyślności (większość jak najbardziej!). Za podniesieniem diety były 16 rajców, przeciw 2 (M. Kussowski, Ł. Brządkowski), 2 wstrzymujące (P. Antczak, Matysiak).
Dodajmy, że uchwałę podjęto na podstawie tych samych przepisów, które dotyczą wynagrodzeń wójtów, prezydentów i burmistrzów. Jak czytamy w uzasadnieniu uchwały:
„(...)maksymalne wynagrodzenie wójta, burmistrza, prezydenta nie może przekroczyć w okresie miesiąca 11,2 – krotności kwoty bazowej określonej w ustawie budżetowej dla osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, tj. kwoty 20 041,50 zł. Minimalne wynagrodzenie wójta, burmistrza, prezydenta nie może być natomiast niższe niż 80% maksymalnego wynagrodzenia określonego na podstawie ust. 1 cytowanej ustawy, to jest rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 25 października 2021 r. w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych (Dz.U. z 2021 r. poz. 1960). (...)”
Na sesji nie obyło się bez kąśliwej uwagi radnego Kazimierz Mokwy, który zaproponował by nadwyżkę diety, która będzie wynikała z przegłosowanej uchwały radni, którzy byli przeciw i się wstrzymywali przeznaczyli na cele społeczne, po czym wymienił dla przykładu Harecrską Orkiestrę Dętą.
Radny Brzadkwoski odparł, że realizuje i będzie realizował swoje prace i zobowiązania społeczne jak dotychczas.
Patrząc na dzisiejsze głosowania szkoda, że podejmuje się je w tak trudnej sytuacji gospodarczej. Mamy pandemię koronawirusa, który przyczyniła się do bankructwa wielu firm, do tego rosną ceny towarów i usług (inflacja), a wielu mieszkańców, radnych i dziennikarzy negatywnie ocenia poczynania prezydenta i radnych. Wystarczy wymienić tylko: przystań, stadion, aferę ZUOS, bałagan z przewozami autobusowymi do Flexa czy niezrozumiałe podwyższenie usług z dziedziny kultury i sportu dla osób spoza Tczewa...
Wawrzyniec Mocny
Napisz komentarz
Komentarze