Metodę ablacji 3D przeprowadzono w Sztumie po raz pierwszy w sobotę, 26 października br., na Oddziale Kardiologicznym Szpitala w Sztumie. To ważny krok w dostępności do nowoczesnego leczenia na Pomorzu. Stosowanie tego rodzaju procedury przez specjalistów ze Sztumu oznacza także współpracę z czołowymi ośrodkami w Trójmieście i na Śląsku.
Co to oznacza dla pacjenta?
- Ablacja 3D to nowoczesna i zaawansowana technika stosowana w leczeniu zaburzeń rytmu serca, takich jak migotanie i trzepotanie przedsionków. Procedura ta pozwala na stworzenie trójwymiarowej mapy elektrycznej serca, dzięki czemu lekarze mogą precyzyjnie zlokalizować obszary tkanki odpowiedzialne za zakłócenia przewodzenia impulsów elektrycznych i skutecznie je usunąć. Dzięki ablacji 3D pacjenci, zwłaszcza starsi, którzy borykają się z zaburzeniami rytmu serca, mogą znów cieszyć się wyższą jakością życia, a ryzyko rozwoju niewydolności serca zostaje znacząco zmniejszone — mówi dr n. med. Nader Elmasri, ordynator Oddziału Kardiologicznego Szpitala w Sztumie.
Do serca lekarze dostają się poprzez małe nakłucie w pachwinie. Procedura ta wykonywana jest w znieczuleniu miejscowym, co sprawia, że jest mniej obciążająca (inwazyjna) dla pacjenta.
W jakim celu wykonujemy ablację?
- Metoda ta stosowana jest w leczeniu powszechnych zaburzeń rytmu serca, takich jak migotanie i trzepotanie przedsionków, które znacząco obniżają jakość życia, szczególnie u osób starszych, prowadząc u nich często do niewydolności serca. Ponadto, znajduje ona zastosowanie w leczeniu bardziej złożonych zaburzeń rytmu, takich jak częstoskurcze, które mogą stanowić zagrożenie dla życia. Pacjenci najczęściej mogą wyjść ze szpitala dzień po wykonanym zabiegu – wyjaśnia doktor.
Szpital w Sztumie American Heart of Poland, w zakresie zabiegów ablacji 3D współpracuje z uznanymi specjalistami z Trójmiasta oraz ośrodków akademickich w Krakowie i na Śląsku.
Opr. (tomm)/AHP
Napisz komentarz
Komentarze