Okrutne kary
W publikacji dzieje tczewskiej Temidy zawarto od średniowiecza, gdy sędziami byli radni poprzez wiek XVI, aż po lata zaboru pruskiego i czasy współczesne. Autor albumu podczas spotkania podzielił się kilkoma interesującymi anegdotami np. o tym, że cudzołożnicy dawniej (mężczyźni) za karę pędzeni byli nago przez miasto. Podzielił się też ciekawostką o tym za co można było trafić pod pręgierz. A działo się tak, gdy w średniowieczu m.in. trzymało się nieporządek na swojej posesji. Okazało się także, że bywało w XX-leciu międzywojennym, że radni tczewscy byli karani za defraudację pieniędzy czy korupcję albo za oszczerstwa rzucane w stronę adwersarzy. Wówczas odpowiedzialność była nawet bardziej rychliwa niż obecnie.
W piątkowym spotkaniu, zorganizowanym przez Miejską Bibliotekę Publiczną oraz Fundację OKO-LICE KULTURY, udział wzięli między innymi Prezes Sądu Rejonowego w Tczewie Andrzej Lubowiecki, Wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej w Tczewie Iwona Nitza, a także Radni Miasta Tczewa Łukasz Brządkowski, Kazimierz Ickiewicz.
Dodajmy, że prezes Lubowiecki zapowiedział, że być może za jakiś czas pojawi się kolejna pozycja P. Zielińskiego, gdyż nad podobną publikacją co w Tczewie zastanawia się także Sąd Rejonowy w Starogardzie Gd...
(...)
Co w książce o tczewskim sądownictwie?
● Jakie kary w XVIII-wiecznym Tczewie wymierzano winowajcom najczęściej?
● Kim był Mistrz małodobry i jaka była jego rola w przebiegu średniowiecznego i wczesnonowożytnego procesu sądowego?
● Ratusz, Wieża Klesza, szubienica miejska, pręgierz – czy we współczesnym Tczewie znaleźć można pozostałości po miejscach bądź obiektach, służących dawniej lokalnemu wymiarowi sprawiedliwości?
● Nieoficjalne warzenie piwa, kradzież drewna, nierząd, porzucenie pracy przed upływem umownego terminu – co jeszcze znajdowało się w obowiązującym niegdyś wykazie obywatelskich przewinień?
● Jakie sprawy kryminalne bulwersowały dawniej mieszkańców Tczewa?
Tekst i fot. Wawrzyniec Mocny
Napisz komentarz
Komentarze