Gazeta Tczewska

Ponieważ przed nami wybory samorządowe postanowiłem wrócić do zdarzenia, które miało miejsce przed wyborami samorządowymi kilka lat temu. Otóż grupa mieszkańców Tczewa zorganizowała akcję plakatową na słupach ogłoszeniowych. Plakaty nienaruszające uczuć religijnych, nieprzedstawiające treści wulgarne, itd.. Na plakatach widniała informacja dotycząca zarobków kilku prominentnych urzędników samorządowych, opłacanych z naszych podatków czy innych danin.

Z ponownie wybranym na posła Kazimierzem Smolińskim (5 raz obejmuje mandat) rozmawiamy o rzeczywistości po wyborach, w której nowa władza łamie prawo, nie uznając kolejnych instytucji państwowych łącznie z prezydentem. Poseł Smoliński przypomina też o kwestii przywrócenia jednostki wojskowej w Tczewie oraz o nierozwiązanej sprawie odbudowy Mostu Tczewskiego. O wielkiej manifestacji w Warszawie przeciwko łamaniu zasad państwa prawa mówi wprost: „musiałem tam być”.

Zbliżające się wybory samorządowe to doskonały okres na przypomnienie mieszkańcom Tczewa, jakimi prowizorkami i bublami „karmią” nas włodarze. Niezmiennie będę twierdził, iż Tczew to miasto o wielkim potencjalne, niestety w coraz głębszej stagnacji od wielu lat. Przyczyn takiego stanu rzeczy jest zapewne wiele, jednak osobiście uważam, że dwie są podstawowe.