W Polsce energia słoneczna najczęściej wykorzystywana jest do ogrzania wody. W ten sposób zmniejsza się koszt codziennego prysznica, bo ciepło, które dociera ze Słońca mamy całkowicie za darmo. Płacimy więc tylko za wodę. Specjaliści wyliczyli, że dzięki temu wydatki na ciepłą wodę użytkową są niższe nawet o 70 proc.
Ale to nie jedyny zysk, bo montaż kolektorów słonecznych ogranicza emisję szkodliwych gazów do atmosfery. Nawet najmniejszy kolektor może zmniejszyć ilość dwutlenku węgla trafiającego do atmosfery o ponad 100 kg. To dlatego, że nie piec, a promienie słońca podgrzewają wodę, którą wykorzystujemy każdego dnia. To logiczne, że mniej dymu to mniej toksycznych substancji w powietrzu, którym oddychamy. Nic dziwnego, że na dachach domów, prócz kominów, coraz częściej pojawiają się kolektory.
Ponieważ urządzenia wykorzystujące energię słoneczną muszą być zainstalowane w niezacienionych miejscach, zwykle są bardzo dobrze widoczne w okolicy. Jak podkreślają zwolennicy, w ten sposób stają się manifestem proekologicznych działań, symbolem szacunku dla natury. Mogą więc wpływać na postawy najbliższych sąsiadów, którzy również będą sięgać po proekologiczne rozwiązania.
Coraz częściej na dachach pojawiają się kolektory słoneczne. To doskonałe rozwiązanie, bo nie trujemy okolicy dymem, a jednocześnie mniej wydajemy na rachunki za ciepłą wodę. Przekonali się o tym samorządowcy z Dzierzgonia (powiat sztumski), którzy zainstalowali kolektory przy budynku Orlika.
Słońce obniża rachunki
Najczęściej energia słoneczna wykorzystywana jest do:
• podgrzewania ciepłej wody w obiektach działających sezonowo w cieplejszej połowie roku: w obiektach letniskowych, rekreacyjnych i sportowych
• podgrzewania ciepłej wody użytkowej w instalacjach funkcjonujących przez cały rok: w budownictwie mieszkaniowym i obiektach użyteczności publicznej
• podgrzewania wody w basenach otwartych i krytych
• podgrzewania wody do celów rolniczych w produkcji roślinnej i zwierzęcej oraz w przetwórstwie rolno-spożywczym
Jak to działa?
Kolektory słoneczne działają na zasadzie pieca, gdzie źródłem ciepła są promienie słoneczne. Samo urządzenie to zestaw izolowanych rurek zamontowanych z miejscu dużego nasłonecznienia. W rurkach płynie woda lub specjalny płyn, który nagrzewa się, korzystając z ciepła promieni słonecznych, a później trafia do urządzenia w którym oddaje to ciepło. Może być to po prostu grzejnik lub basen, ale najczęściej jest to wężownica wewnątrz bojlera. W takim zastosowaniu kolektor słoneczny służy do dogrzewania ciepłej wody użytkowej.
Kolektory słoneczne składają się z trzech podstawowych warstw: przezroczystej osłony ze hartowanego szkła, które chroni urządzenie przed uszkodzeniem, izolacji i obudowy, zapobiegających oddawaniu ciepła do otoczenia i absorbera, który jest jest sercem kolektora. Wykonany jest z metalu dobrze przewodzącego ciepło, najczęściej miedzi.
Jak dobrać kolektor
Słońce ogrzewa wodę tylko w ciągu dnia, dlatego musi on pełnić funkcję „akumulatora ciepła” umożliwiającego korzystanie z gorącej wody nie tylko wieczorem, ale także następnego dnia rano.
Dobrze dobrana instalacja solarna pozwala pokryć znaczącą część rocznego zapotrzebowania na ciepłą wodę użytkową. Przyjmuje się, że każda osoba w rodzinie zużywa średnio 50 litrów ciepłej wody na dobę. Dla czteroosobowej rodziny optymalny zestaw będzie miał powierzchnię 6 m kw. Ważny jest zbiornik magazynujący ciepłą wodę – im większy, tym lepiej, minimum to 300 litrów. Atutem jest wówczas niezależność domowników i przyjemność korzystania z nieograniczonej ilości ciepłej wody. Ważny jest też zysk dla środowiska – użytkujemy ciepłą wodę, której produkcja nie wiąże się z bezpośrednimi stratami w przyrodzie.
Ale trzeba liczyć się z wydatkiem rzędu kilkunastu tysięcy złotych. Kolektor słoneczny zainstalowany na domku jednorodzinnym z piecem olejowym zwróci się po ok. 10 latach, przy ogrzewaniu gazowym będzie to ok. 12 lat, a węglowym – nawet po 19 latach. Znaczenie ma bowiem koszt paliwa, które jest stosowane.
Powierzchnia kolektora, na jaką się zdecydujemy, zależy przede wszystkim od liczby domowników.
Źródło: e-dachy.pl
Obowiązek od 2015 r.
Ministerstwo Gospodarki zapowiada zmiany w prawie: od 1 stycznia 2015 r. wszystkie nowe i remontowane budynki będą musiały mieć zainstalowane kolektory słoneczne, wiatraki, pompy ciepła lub fotoogniwa.
Wyposażanie domów w urządzenia wykorzystujące odnawialne źródła energii mają być obowiązkowe, co ma zostać zapisane m.in. w prawie budowlanym. Ci, którzy do nowych regulacji się nie dostosują, mogą nie dostać pozwolenia na budowę lub użytkowanie.
Zdaniem inwestorów, może to podnieść ceny na rynku nieruchomości. Z drugiej strony – domy wyposażone w kolektory słoneczne czy wiatraki zamieniające podmuchy wiatru w energię elektryczną będą tańsze w eksploatacji, bo ich mieszkańcy będą płacić mniejsze rachunki. Nie mówiąc o efektach dla natury i nas samych: mniej dymu to czystsze powietrze.
Skorzystaj z dotacji
Nim zdecydujesz się na montaż instalacji solarnej, sprawdź, na jakie dofinansowanie możesz liczyć.
Osoby fizyczne i wspólnoty mieszkaniowe mogą skorzystać z programu realizowanego przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. To oferta dla tych, którzy chcą kupić i zainstalować kolektory słoneczne do podgrzewania wody użytkowej. Dopłaty są przeznaczone na częściowe spłaty kapitału kredytów – maksymalnie do 45 proc.
Kredyty z dotacją NFOŚiGW udzielane są przez banki na podstawie umów o współpracy. Ich lista dostępna jest na stronie internetowej Funduszu – www.nfosigw.gov.pl.
W naszym regionie również można ubiegać się o dofinansowanie inwestycji w ramach programu „Słoneczne Pomorze”. Konkursy adresowane do samorządów są ogłaszane co roku przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku.
(as)
Napisz komentarz
Komentarze