Po mszy św. za Ojczyznę odprawionej w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego, uczestnicy obchodów święta przemaszerowali ulicami Starego Miasta na cmentarz Stary. Pod pomnikiem Pamięci Poległych za Niepodległość atmosferę pamiętnego listopada 1918 r. przypomnieli prowadzący uroczystość Ludwik Kiedrowski i wiceprezydent Tczewa Zenon Drewa.
W obchodach udział wzięła posłanka Anna Fotyga (PiS), która specjalnie przyjechała z Warszawy, aby w tym szczególnym dniu być razem z mieszkańcami Tczewa. Wygłosła bardzo płomienne przemówienie, m.in. cytowała fragmenty z przemówienia śp. prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego z 11 listopada 2009 r. Ks. prałat Piotr Wysga przypomniał słowa wyryte na jednym z pomników uczestnika wojny polsko-bolszewickiej: „Słodko i zaszczytnie jest umrzeć za ojczyznę (Dulce et decorum est pro patria mori.)”. Wystąpiła też młodzież z Zespołu Szkół Budowlanych i Odzieżowych w Tczewie.
Pod pomnikiem licznie zgromadzili się przedstawiciele samorządu, partii politycznych, organizacji kombatanckich, służb mundurowych, instytucji, placówek oświatowych, stowarzyszeń i organizacji pozarządowych, harcerzy oraz mieszkańców. Muzyczną oprawę dała niezastąpiona Harcerska Orkiestra Dęta i Chór „Echo”. Złożono kwiaty, zapalano znicze.
Józef Puczyński, starosta tczewski, po uroczystości udał się do Warszawy na spotkanie w Pałacu Prezydenckim. W obchodach Święta Niepodległości w Tczewie nie było natomiast prezydenta miasta Mirosława Pobłockiego oraz wicestarosty Mariusza Wiórka, którzy pojechali do stolicy na uroczystości zorganizowane przez prezydenta Bronisława Komorowskiego.
A tak nawiasem mówiąc, w mieście flag w barwach narodowych na wielu budynkach było jak na lekarstwo.
Napisz komentarz
Komentarze