piątek, 29 listopada 2024 18:35
Reklama
Reklama

Zbierano podpisy za referendum w sprawie tarczy antyrakietowej

KOCIEWIE. Kilku młodych ludzi z Tczewa postanowiło nakłonić tczewian do udziału w referendum, które miałoby rozstrzygnąć czy w Polsce będą rozmieszczane elementy tarczy antyrakietowej.
W tym samym dniu w Alternatywnym Centrum Kultury „Zebra” odbył się koncert punkowy. Wielu fanów ciężkiego grania podpisało się pod wnioskiem w sprawie referendum.
Z rozmów z tczewianami wynika, że są oni przeciwni, by Sejm RP decydował w tej kwestii za obywateli, ponieważ obserwowane ostatnio działania polityków nie budzą ich zaufania.
500 tys. podpisów
Podpisanie się pod wnioskiem o referendum nie jest zresztą ostatecznym opowiedzeniem się za „tak” lub za „nie”. Jest oddaniem ważnej sprawy w ręce społeczeństwa, które samo winno podjąć najbardziej odpowiednią decyzję. Tylko, że... takie referendum może nic nie dać. Z frekwencją podczas takich akcji od lat nie jest u nas najlepiej. Można więc sądzić, że jeśliby do niego doszło to Polacy mogliby nie pójść głosować w takiej liczbie, która gwarantowałaby ważność referendum. Aby tak się stało, zgodnie z Konstytucją, do urn musi pójść 50 proc. obywateli.
Polska zyska czy straci?
Na pytanie: „Dlaczego podpisałaś/eś się pod listą” wiele osób odpowiadało pytaniem: „A dlaczego Andrzej Lepper i Roman Giertych mają w tej sprawie decydować za nas”.
- Moim zdaniem nie powinno być w Polsce tych rakiet – powiedziała nam Natalia. - Jeśli byłoby referendum zagłosowałabym na „nie”. Ta tarcza jest rozmieszczana u nas tylko po to by zacieśnić stosunki z USA, a to za słaby argument.
- Myślę, że tarcza negatywnie wpłynie na nasze bezpieczeństwo – oznajmiła Kasia. - Powinniśmy bronić się przed terrorystami, ale gdy zostalibyśmy najechani te rakiety i tak nam nie pomogą.
Niewielkie zainteresowanie
Do rozmowy włączył się Maciej Małodziński, który czekał na rozpoczęcie się koncertu.
- Mam dosyć naszej władzy, tych ciągłych kłótni. Decyzję w tej sprawie powinni podjąć ci, którzy mają najwięcej do stracenia, czyli mieszkańcy Polski. Myślę, że sama tarcza antyrakietowa jest pozytywnym pomysłem. Mój głos za referendum nie oznacza sprzeciwu wobec tarczy. Oczywiście, spowoduje to pewne napięcia... Może i jest to działanie na korzyść USA, ale sądzę, że Polska w dalszej perspektywie tylko na tym zyska. Chyba warto wspierać naszego największego sojusznika?
Kajetan Golicki ze Stowarzyszenia „Lepszy Świat” środowe popołudnie poświęcił na zbieranie podpisów pod referendum. Pomagało mu kilku kolegów. Zebrał ich 40. Planował kolejne podejścia. Był jednak trochę rozgoryczony tym, jak traktowali go przechodnie.
- Niewiele osób chciało mnie wysłuchać. Brali mnie chyba za jakiegoś akwizytora. Niestety, mieszkańcy są średnio zainteresowani problemem tarczy. W naszej akcji bierze udział kilkanaście organizacji pozarządowych. Jedną z nich jest Alter Global. Chcemy referendum, bo według badań 80 proc. Polaków sprzeciwia się tarczy. Jednak ta akcja nie jest agitowaniem ani „za” ani „przeciw”.
Bez agitacji
Koncert grup hardrockowej Exit Wounds Hxc z Francji oraz Utopii z Olsztyna odbył się bez większych zgrzytów. Publiczność chętnie oddawała się szalonemu tańcowi pogo. Zdarzało się, że osoby spokojnie stojące i dopingując zespół, zostawały wciągnięte w wir zabawy przez rozszalałych punków. Patrząc na uczestników imprezy zapewne skończyło się na paru siniakach, ale podczas tego typu wydarzeń to normalne.
Oba zespoły nie włączyły się ze sceny w agitację na rzecz referendum. Jedynym takim akcentem podczas koncertu była broszura „Alter Global”, z głównym tematem argumentującym przeciwko tarczy.
Jak doprowadzić do referendum
Zgodnie z Konstytucją RP jest wiążące, jeżeli weźmie w nim udział ponad połowa uprawnionych do głosowania. Referendum ma prawo zarządzić Sejm bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Może je też ustanowić prezydent RP za zgodą Senatu (przy bezwzględnej większości głosów). Uprawnieni do głosowania mogą podjąć inicjatywę obywatelską, zbierając 500 tys. podpisów - taka liczba zobowiązuje Sejm do przeprowadzenia referendum.  

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Tczewski Jarmark Bożonarodzeniowy powraca na początku grudnia! Tczewski Jarmark Bożonarodzeniowy powraca na początku grudnia! Jarmark Bożonarodzeniowy już 7 i 8 grudnia na Starym Mieście w Tczewie. Smakołyki, rękodzieło, strefa gastro. A oprócz zakupów: spotkanie ze Świętym Mikołajem, animacje, muzyka na żywo i … karuzela.Program:7.12 / sobotaod 10.00 – handel (rękodzieło, swojskie jadło, mała gastronomia)*11.00 -20.00 – karuzela11.00 -16.00 – strefa świątecznych animacji13.30 – spotkanie ze Świętym Mikołajem16.00 -18.30 – strefa muzyczna8.12 / niedzielaod 10.00 – handel (rękodzieło, swojskie jadło, mała gastronomia)*11.00 -19.00 – karuzela11.00 -16.00 – strefa świątecznych animacji13.30 – spotkanie ze Świętym Mikołajem, wręczenie nagród w konkursach: plastycznym, fotograficznym „Wakacje z aparatem” oraz w konkursie na najpiękniejsze stoisko jarmarku15.00 -17.30 – strefa muzyczna* handel może trwać maks. do godz. 20.00 w sobotę, a w niedzielę do 19.00, ale niektóre stoiska będą czynne krócejMiejsce: plac Hallera, ul. Mickiewicza, ul. Krótka, ul. Jarosława Dąbrowskiego (deptak), ul. Wyszyńskiego (deptak), ul. Łazienna (fragment)Organizator: Fabryka Sztuk w TczewiePartnerzy: Zakład Usług Komunalnych w Tczewie, Straż Miejska w Tczewie, Centrum Kultury i Sztuki w Tczewie, Jasna Klubokawiarnia, Fundacja To i Co.Komunikaty:od 2 grudnia – prace montażowe (ustawianie  chat) na pl. Hallera, ul. Mickiewicza, Krótkiej, Wyszyńskiego, Dąbrowskiego – prosimy o nieparkowanie aut7 i 8 grudnia – już od godz. 7.00 w sobotę, a w niedzielę od 8.00 – rejestracja wystawców – prosimy o nieparkowanie aut7 i 8 grudnia – zmiana organizacji ruchu całkowite wyłączenie dwóch jezdni na pl. Hallera vis a vis kamienic nr 1-6 oraz 20-24 Data rozpoczęcia wydarzenia: 07.12.2024 10:00 – Data zakończenia wydarzenia: 08.12.2024 19:00
Reklama
Reklama