Było to 12 sierpnia o godz. 19.05 56-letni tczewianin, kierujący polonezem caro, zderzył się niegroźnie z fordem mondeo. Obaj kierowcy zjechali do pobliskiej zatoczki. Nagle 56-letni mężczyzna zasłabł. Po chwili, prawdopodobnie na skutek zawału serca, zmarł. Dokładną przyczynę śmierci ma wyjaśnić sekcja zwłok.
Reklama
Kierowca zmarł po stłuczce
KOCIEWIE. Pod Pelplinem na skrzyżowaniu drogi nr 1 z drogą nr 230, prowadzacej na Pelplin, doszło do kolizji drogowej. Kierowca po wyjściu z samochodu nagle zmarł.
- 13.08.2007 17:41 (aktualizacja 15.08.2023 16:47)
Napisz komentarz
Komentarze