Wyciekła także informacja, związana z projektem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Podobno zakłada on realizowanie budowy A-1 od razu wraz z dodatkowym tzw. trzecim pasem.
Natomiast Spółka Gdańsk Transport Company (koncesjonariusz A-1) uważa, że budowa od razu trzecich pasów to marnotrawstwo, a projekt GDDKiA podraża niepotrzebnie całą inwestycję. Mówi się, że powstające obiekty mostowe oraz inne rozwiązania zawarte w projekcie mogłyby być tańsze.
Ostatecznych ustaleń jeszcze nie ma...
Zdaniem Aleksandra Kozłowskiego z rady nadzorczej GTC ostateczne uzgodnienia dotyczące projektu jeszcze nie zapadły, a informacja o 17 mln zł za kilometr wynika z przecieku, spowodowanego przez administrację publiczną. Stanowczo zdementował, że podano taką kwotę. Zapytaliśmy o spekulacje dotyczące projektu, który gdyby był wprowadzony w życie w takim kształcie oznaczałby, dobudowywanie w krótkim czasie dodatkowego trzeciego pasa na 25-kilometrowym odcinku A-1 ze Swarożyna do Rusocina.
- Na odcinku Swarożyn – Rusocin autostrada A-1 jest wykonana i zaprojektowana z dwoma pasami i poboczem – przypomina Aleksander Kozłowski. – Jednak wszystkie obiekty inżynieryjne są tak zaprojektowane i wykonane, że gdyby nastąpiłoby nagle zwiększenie ruchu i Ministerstwo Infrastruktury zdecydowałoby o budowie dodatkowego trzeciego pasa, to w takim wypadku autostrada może być rozbudowywana bez konieczności zmian w architekturze istniejących obiektów. Wiadukty i mosty są dość szerokie i mogą pomieścić jeszcze jeden, a nawet dwa pasy ruchu. Trasa poza tymi budowlami jest też wystarczająco szeroka i pozwala na dobudowywanie kolejnych pasów ruchu.
Jeszcze nie ujawniamy takich informacji
„Podane przez RMF FM rzekome warunki finansowe realizacji drugiego odcinaka autostrady A-1 nie są odzwierciedleniem stanu faktycznego, gdyż rozmowy na temat kształtu projektu i innych parametrów umowy wciąż trwają. Jednocześnie informujemy, że do momentu zakończenia negocjacji, obie strony zobowiązały się nie ujawniać takich informacji” – czytamy w oświadczeniu Gdańsk Transport Company.
Autostrada zgodnie z koncesją ma powstać do końca 2011 r.
„(...) Ostateczny poziom kosztów, jakie GTC będzie musiało ponieść przy realizacji tego odcinka autostrady jest zależny od finalnego kształtu projektu technicznego przygotowanego przez GDDKiA (a nie GTC) oraz warunków finansowych zaaprobowanych przez obie strony”.
Koncesjonariusz autostrady poinformował nas też, że konieczna jest racjonalizacja i kreowanie optymalnych rozwiązać, umożliwiających zmiany projektowe, które umożliwiałyby obniżenie kosztów dalszego realizowania inwestycji.
Aleksander Kozłowski powiedział radiu RMF FM, że budowanie od razu kolejnych, dodatkowych pasów trasy, to tak jakby kupować chleb od razu na trzy tygodnie...
Reklama
Aż 17 mln zł za kolejne kilometry drogiej A-1!?!
TCZEW. Z nieoficjalnych informacji wynika, że budowa dalszych odcinków północnej autostrady A-1 będzie wyjątkowo droga. Ma kosztować aż 17 mln zł za każdy kilometr. Gdańsk Transport Company dementuje - nie są informatorami tej szokującej wiadomości...
- 12.05.2008 00:08 (aktualizacja 31.07.2023 13:35)
Napisz komentarz
Komentarze