Rozmowa z Pauliną Jabłonowską - koordynatorką maratonu listów Amnesty International. Pracownik ACK „Zebra”.
- Jak udała się w Tczewie akcja pisania listów Amnesty International w obronie osób więzionych za poglądy?
- Jesteśmy z niej zadowoleni. Została zorganizowana z okazji 61. rocznicy podpisania Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, która przypadła na 10 grudnia. Napisano ok. 1500 listów. Szczególnie zaangażowała się młodzież z Tczewa - I LO, II LO i Zespół Szkół Katolickich oraz z Gimnazjum w Nowym Stawie. Co nie oznacza, że tylko oni wzięli udział w akcji. Przychodzili też 20-latkowie i 30-latkowie oraz pojedyncze osoby z gimnazjów. Nasze działania skierowaliśmy do starszej młodzieży, ale w przyszłym roku chcemy też szerzej włączyć do maratonu pisania listów gimnazjalistów. W tym celu wcześniej przeprowadzimy spotkania i pogadanki, by uświadomić jak ważna to inicjatywa. Napisanie takiego listu zajmuje parę minut, a są przypadki, że udało się pomóc przetrzymywanym osobom albo wznowić śledztwa w ich sprawach. W Polsce było kilkadziesiąt punktów maratonu. W tym roku pobito zeszłoroczny rekord przygotowanych petycji – napisano ich ponad 100 tys.
- Jakie historie szczególnie poruszały osoby uczestniczące w maratonie?
- Młodzież była wzruszona historią dwóch Uzbeków, którzy poprzez internet wyrazili swój sprzeciw przeciwko łamaniu praw człowieka, a także przypadkiem egipskiego pisarza, który mimo wyroku sądowego nakazującego jego wypuszczenie, zarządzeniem naczelnika więzienia w Kairze cały czas jest przetrzymywany. Pisarz ten firmował swoim nazwiskiem protest przeciwko odbieraniu ziemi egipskim rolnikom. W tym roku uczestnicy maratonu kierowali listy w obronie 14 więźniów sumienia z: Azerbejdżanu, Uzbekistanu, Chin, Rosji, Izraela, Egiptu, Białorusi, Etiopii i Nepalu.
- Dlaczego zaangażowała się pani w akcję obrony praw człowieka i jakie przygotowanie mają organizatorzy maratonu?
- Działaniami na rzecz praw człowieka zajmujemy się od 3 lat. W tym roku współpracowałam jeszcze z czterema osobami. Sama zajęłam się tym zagadnieniem, bo uważam że powinniśmy wiedzieć jakie mamy prawa i czuć się bezpiecznie kiedy z nich korzystamy. Chcieliśmy uświadomić, że prawa człowieka łamane są także w Polsce, gdzie są przypadki występowania dyskryminacji ze względu na: płeć, bariery intelektualne, dotyczące preferencji seksualnych. Przeprowadziliśmy także aukcję charytatywną przedmiotów darowanych przez Starostwo Powiatowe, Centrum Kultury i Sztuki, Bank Spółdzielczy i Fundację Pokolenia. Urząd Miejski przekazał nam środki na sprowadzenie „Świetlików” – zespołu zajmującego się awangardą muzyczną i literacką. Nasza grupa odbyła już szkolenie dotyczące praw człowieka. Przygotowujemy się do drugiego, po którym będziemy sami mogli je przeprowadzać.
Reklama
W obronie więzionych
POMORZE. Listy Amnesty International w obronie osób więzionych za poglądy.
- 28.12.2009 00:00 (aktualizacja 07.08.2023 23:53)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze