- Pobieram emeryturę na poczcie przy Dworcu PKP, ale taka sytuacja przydarzyła mi się po raz pierwszy – dodaje lekko poirytowana. - Chodziło o odbiór 1400 zł. Zapobiegliwe przyszłam ok. godz. 12-tej, ale pracownicy poczty nie mieli pieniędzy w kasie. Pani w okienku zasugerowała, że mogę poczekać aż inni klienci wpłacą jakieś środki i po jakimś czasie uzbiera się odpowiednia kwota, z której zostanie mi wypłacona emerytura.
Minęło 1,5 godziny i nic się nie zmieniło
Niestety tak się nie stało. Pani Apolonia zaczekała 1,5 godziny i żadne pieniądze nie zostały jej wypłacone. Po tym czasie pracownik poczty powiedział, że środki będą po godz. 16-tej.
-Mieszkam przy ul. Saperskiej na szczęście nie mam tak daleko na dworzec, ale nie dawno skończyłam już 77 lat i chodzę o lasce. Nie czekałam już dodatkowej godziny... Uważam, że opisana przeze mnie sytuacja jest niedopuszczalna. Pocztowcy powinni być przygotowani do takich sytuacji.
Postanowiliśmy dowiedzieć się na poczcie, czy takie sytuacje należą do normalnych oraz czy można im zapobiec.
Co robi rzecznik poczty?
W internecie znaleźliśmy telefon stacjonarny do rzecznika poczty na okręg gdański Jacka Przyborskiego, jednak telefon pozostał głuchy. Pytania do rzecznika wraz z opisem problemu wysłaliśmy mu drogą e-mailową. Rzecznik odpowiedział po czterech dniach, że „zbiera materiał i odpowie jutro”. Żadnej odpowiedzi na proste i rutynowe pytania nie otrzymaliśmy.
Na poczcie przy Dworcu PKP w Tczewie okazało się, że ani kierowniczka poczty ani pani naczelnik nie mają prawa odpowiedzieć na nasze pytania. Otrzymaliśmy jedynie telefon komórkowy do jakiegoś rzecznika (kolejnego czy tego samego nie wiadomo). Rzecznikowska komórka milczała jednak jak zaklęta, mimo kilkakrotnych prób. Nie pomogła opcja w telefonie, która powiadamia o tym, że osoba, do której telefonujemy jest już dostępna w sieci.
Może komórka była wyłączona na stałe?
Problem pozostał więc bez odpowiedzi. Może po tym tekście, ktoś z pocztowców zainteresuje się sprawą naszej czytelniczki i klientki poczty zarazem i udzieli odpowiedzi...
Napisz komentarz
Komentarze