Przedstawiono listę 10 kandydatów na europosłów z woj. pomorskiego.
Sondaż przed wyborami 2010
- Wśród naszych kandydatów mamy pełny przekrój zawodów – mówi Kazimierz Arczewski, wiceprezes Zarządu Miejsko-Gminnego PSL w Tczewie. – Od nauczyciela akademickiego poprzez aptekarza i rolnika po sportowca. Te wybory będą także sondażem przed przyszłorocznymi wyborami do samorządów. I tu chcemy osiągnąć wyniki lepsze niż poprzednio. „Na dole” odczuwamy skutki decyzji zapadających w europarlamencie. Nie zawsze są one dla nas dobre, choćby kwestia nierówności w dopłatach unijnych dla rolników w stosunku do krajów starej „15”, czy to że z eksportera staliśmy się importerem cukru. Chodzi także o „szczelność” naszych granic przed niekontrolowanym napływem żywności, w tym tej niekoniecznie zdrowej.
Stawiamy na doświadczenie
- Z pewną satysfakcją mogę odnotować, że PSL jako pierwsze rozpoczęło kampanię – dodaje Piotr Odya, prezes Zarządu Miejsko-Gminnego PSL w Tczewie. - Nie ukrywamy, że chcemy odnieść jak najlepszy wynik. Mamy bardzo duży potencjał, jeśli chodzi o naszych członków i chcemy wspierać wszystkich kandydatów, którzy startują z okręgu pomorskiego, aby chociaż jedna osoba weszła do europarlamentu. Czy to będzie realne, to się okaże. Co prawda nie ma kandydata z Tczewa, ale to nie znaczy, że nie należy iść do wyborów. To o czym decyduje się w europarlmencie ma znaczenie dla naszej gospodarki. Nasze prawo musi się zazębiać z prawem unijnym. Bardzo dobrze to było widać w momencie, gdy gmina Tczew otrzymała dofinansowanie ze środków unijnych. PSL stawia nie na liczbę osób, a na osoby doświadczone, wykształcone, którzy będą dobrze rozumiały te problemy i będą chciały przekładać nasze bieżące problemy na parlament europejski. Naszym zadaniem jest wspieranie tych osób. Będziemy też chcieli pracować w komisjach wyborczych i spokojnie czekali na wynik. Myślę, że będzie on lepszy niż w poprzednich wyborach. Okręg mamy ciężki, bo tutaj jest matecznik Platformy, ale że można wygrywać i z Platformą świadczy wynik wyborów prezydenckich w Olsztynie.
Nasz sprawy w Unii
- Do wyborów podchodzimy realnie – wyjaśnia Tadeusz Plichta, wiceprezes Zarządu Miejsko-Gminnego PSL w Tczewie. - Chcielibyśmy zaznaczyć nasza obecność i sukcesem będzie uzyskanie jednego mandatu. Chcemy podkreślić, że PSL w woj. pomorskim powinno być również dostrzegane. Nasze województwo ma swoje problemy i często są to problemy odmienne od innych części kraju. I będą one akcentowane, np. związane z branżą cukrowniczą. Dziś w Polsce produkujemy ok. 1,5 mln t cukru w 40 cukrowniach (było ich 76). Kiedyś w Pomorskiem były cztery, pozostała jedna w Malborku. W Pomorskiem cukrownia musi być, bo Żuławy to zagłębie buraczane. Mamy też szereg uwag co do funkcjonowania mleczarni – Maluta i Maćkowy. W warunkach obecnie obowiązujących niepokoi nas fakt, że w tej chwili Ministerstwo Rolnictwa pozbywa się ważnych służb, które mają wpływ na dostarczenie informacji rolnikom i w zakresie tego, co dzieje się w UE.
Dodajmy, że „najbliższy” terytorialnie nam kandydatem jest nauczyciel, były piłkarz ręczny i olimpijczyk (Moskwa 1980) Marek Panas ze Szteklina (pow. starogardzki).
PSL też chce do Brukseli
TCZEW. Już tylko dwa miesiące pozostały do wyborów do parlamentu europejskiego. Polskie Stronnictwo Ludowe ogłosiła listy kandydatów.
- 02.04.2009 00:00 (aktualizacja 07.08.2023 16:59)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze