Przy składowaniu odpadów i procesach, jakie w związku z tym w ich warstwach zachodzą, wytwarza się gaz, jakim jest metan.
Łatwopalny gaz
Jest to zjawisko nieuniknione i przy okazji bardzo niebezpieczne, gdyż gaz ten jest bardzo łatwopalny i niejednokrotne dochodziło na wielu składowiskach do samozapłonu. Taki pożar na „wysypiskach” jest bardzo trudny do ugaszenia.
Obecnie najnowsze technologie pozwalają w doskonały sposób radzić sobie z tak powstającym metanem, czerpiąc z tego korzyści dla środowiska i ludzi. Trwa realizacja systemu odgazowania składowiska odpadów komunalnych w Tczewie, wykonywana przez firmę EKOWAT Sp.j. z siedzibą w Łobez.
- Wykonujemy zadanie zlecone przez inwestora, polegające na odgazowaniu złoża składowiska, czyli przejecie powstającego tu metanu poprzez przepompowanie go szczelnymi rurociągami do agregatu prądotwórczego, w którym następnie jest on przetworzony w energię elektryczną i cieplną – wyjaśnia Andrzej Żaczek, dyrektor techniczny nadzorujący realizacje projektu w Tczewie z ramienia EKOWAT Sp. j. – Budujemy instalację poczynając od nawiercenia 48 otworów o średnicy 60 cm każdy, obejmujących powierzchnię dotychczasowych kwater składowiska objętych rekultywacją oraz jeszcze czynnych. Następnie w odwierty te będą instalowane studnie odgazowujące składające się z rur perforowanych, szczelnych, które połączone będą w jeden układ szczelnych rur uchodzących do punktów zbiorczych, a te z kolei przekazywać go będą do rury biegnącej w wykopach na głębokości do 1,5 m. Gaz w ten sposób ostatecznie trafi do agregatu przetwarzającego go w pożyteczną energię.
Prace potrwają krótko
Dyrektor Żaczek mówi, iż pozyskiwanie metanu ze składowiska i przetwarzanie go w energię jest nie tylko działaniem proekologicznym, ale i spełniających polskie i unijne wymogi w tym zakresie.
Jedyną uciążliwością dla mieszkańców okolicy może być występująca „niedogodność zapachowa”.
Ponieważ inwestycja nie będzie trwała dłużej niż trzy miesiące, a same wiercenie studni to czas ok. dwóch miesięcy w okresie czerwiec-lipiec, to ulatnianie się metanu – jak zapewnia wykonawca – nie powinno być zbyt meczące dla mieszkańców tym bardziej, że dzięki tej inwestycji te uciążliwości będą wyeliminowane.
Korzyści z metanu
Sam gaz jest bezwonny, jednak ulatniające się wraz z nim cząsteczki zapachowe zachodzącej w warstwach odpadów fermentacji powoduję właśnie te nieprzyjemne zapachy.
- Taka instalacja jest potrzebna właśnie z kilku powodów: by uchronić mieszkańców przed zapachami niesionymi przez ulatniające się gazy składowiskowe, by wyeliminować zagrożenie pożarowe na składowisku oraz by przetworzyć coś zbędnego w wartość, jaką jest energia – podkreśla dyrektor A. Żaczek.
– Skierowaliśmy wszelkie środki w postaci pracowników i sprzętu by maksymalnie skrócić czas wykonywania prac. Nasza firma ma doświadczenie w tego typu zadaniach i jest to jedna z wielu inwestycji, jakie wykonujemy.
Napisz komentarz
Komentarze