Zastąpił on na tym stanowisku Dariusza Kowalewskiego.
Zdaniem Damiana Szmyta zmiany są pokłosiem napięć na linii Rada Miejska – gniewski ratusz, które występują od dość dawna. Miesiąc temu grupa mieszkańców Gniewa zawnioskowała pierwszy raz o odwołanie Dariusza Kowalewskiego. Jak widać po dzisiejszej sesji problemy nie zostały rozwiązane.
- Złożyliśmy wniosek o odwołanie przewodniczącego z funkcji – mówi Damian Szmyt, nowy przewodniczący RM w Gniewie. - W wyniku dalszego procedowania przewodniczący D. Kowalewski sam złożył odwołanie. Wniosek złożyli radni: Jacek Ruda, Dominik Diller, Jarosław Sławiński oraz ja. Od dłuższego czasu mieliśmy wątpliwości czy przewodniczący reprezentuje interesy Rady czy burmistrza. Większość radnych stwierdziła, że Rada nie podąża w dobrym kierunku, a jako członkowie Rady chcemy mieć wpływ na to co się dzieje dla dobra gminy.
Dodajmy, że sama procedura odwołania przewodniczącego Kowalewskiego przebiegła dość nietypowo. Najpierw złożono wniosek za odwołaniem, za czym było 7 radnych przy 6 głosach przeciwnych. Wówczas zgłoszono wątpliwości czy aby na pewno jest to większość bezwzględna. Jak wiadomo z ustawy tylko większością bezwzględną można odwołać przewodniczącego rady. Odwołano się do radcy prawnego, ale w międzyczasie do obrad włączyła się nieobecna wcześniej radna Aleksandra Szramka. Jej obecność rozwiała spór co do większości bezwzględnej.
Tymczasem przew. D. Kowalewski sam złożył wniosek o rezygnację. Ostatecznie jego rezygnację przyjęto 8 głosami.
Swoje odejście ustępujący przewodniączący podsumował podczas sesji krótkim wystąpieniem:
- Chciałem pogratulować nowemu przewodniczącemu, któremu życzę, aby był bezstronny w swoich postępowaniach w następnych 4 latach – mówił na sesji były przew. Dariusz Kowalewski. - Życzę przewodniczącemu, aby nie zapomniał o terenach wiejskich, na których mi bardzo zależało, też tego aby jedynymi pieniędzmi dla wiosek nie były fundusze sołeckie w następnych 4 latach, bo do tej pory można było zauważyć, że panu radnemu, a teraz przewodniczącemu niezbyt zależało na tych terenach. My jako radni musieliśmy walczyć np. o te 30 tys. zł, by naprawić jakiś chodnik... Wszyscy nas odpychają, mówiąc że gmina ma się tym zająć. Niestety jesteśmy zepchnięci gdzieś na bok przy przyznawaniu funduszy. Chciałem też podziękować panu burmistrzowi, który dla terenów wiejskich zrobił więcej niż poprzednie kadencje rady, nie licząc szkół. Do Zespołu Szkół w Opaleniu nie chodzą tylko mieszkańcy Opalenia, ale także z całego terenu południowego gminy Gniew. Mam nadzieję, że praca nowego przewodniczącego będzie nadal sprzyjała rozwojowi terenów wiejskich...
W odpowiedzi radny Damian Szmyt podziękował byłemu już przewodniczącemu za roczny wkład w pracę rady. - Radnym chciałem podziękować za wybór na to nowe stanowisko. Zamierzam Was godnie reprezentować i zabiegać o Wasze zaufanie. Nowy przewodniczący zapewniał o gotowości do współpracy na równorzędnych warunkach dla dobra mieszkańców i gminy Gniew. Zapewnił też, że będzie dbał w równym stopniu o wioski gminy Gniew.
Podczas sesji zamieszanie z wyborem nowych władz Rady było skrytykowane przez niektórych radnych jako niedbanie o dobro gminy. Argumentem był fakt, że w pewnym momencie nie było kworum przez co burmistrzowi groziła dyscyplina finansowa...
Wawrzyniec Mocny
Fot Archiwum/UMiG Gniew