Jak tłumaczą urzędnicy RZGW w Gdańsku, te elementy mogą spowodować dodatkowe spiętrzenie lodu, a co za tym idzie, może dojść do katastrofy budowlanej w nurcie Wisły, a nawet powodzi na skutek spiętrzenia kry lodowej.
Katastrofa budowlana i powódź
Wojewódzki konserwator zdaje się dolewać oliwy do ognia, ponieważ niedawno zasugerował również, zgłoszenie do prokuratury rejonowej w Tczewie przestępstwa dotyczącego niszczenia zabytkowych przęseł ESTB.
- Spotkałem się z panem konserwatorem w obecności posła Kazimierza Smolińskiego – informował Mirosław Augustyn, starosta tczewski. - Był obecny radny gdański, rzecznik prasowy konserwatora... Zapytałem jaka będzie decyzja konserwatorska, bo jeśli zostanie ona podtrzymana, to musimy zabezpieczyć budowę. Decyzją konserwatora wszystkie elementy przęseł ESTB: te znajdujące się na barkach oraz te jeszcze nie zdemontowane mają zostać zabezpieczone. Druga propozycja dotyczy faktu, że w związku z nadejściem zimy może dojść do katastrofy budowlanej, powodowanej krą. Takie zdarzenie miało już miejsce w 1947 r. Otrzymaliśmy też pismo z firmy Banimex, z którego wynika, że codzienne straty tej firmy to 111 tys. zł...
poniesie te koszty? Zgodnie z procedurą strony będą się odwoływać firma do starostwa, a starostwo do konserwatora i niewykluczone, że ostatecznie odszkodowanie będzie musiał wypłacić konserwator.
Starosta Augustyn stwierdził, że starostwo tczewskie nie jest przygotowane na to, by składować tak duże elementy. Do końca listopada część z elementów, o których mowa może być składowanych, jednak od 1 grudnia wszelkie prace a Wiśle nie będą mogły być kontynuowane. Wszystkie umowy z firmą starostwo ma podpisane do końca listopada.
Wojewódzki Konserwator Zabytków otrzymał już stosowne pismo starosty. Pytanie jaka będzie odpowiedź?
(...)
Napisz komentarz
Komentarze