W Zakładach Mięsnych pan Paweł pracował jako ślusarz, dokonywał też napraw maszyn. Pochodzi z rodziny, gdzie od zawsze celebrowane były wartości patriotyczne.
Władze związku w Zakładach Mięsnych
Wracając do początków związku w zakładzie, sprawą kluczową dla każdej organizacji jest wybór zarządu i tak też było w tym przypadku.
- Zorganizowaliśmy zatem wybory, w których postanowiłem kandydować na przewodniczącego komisji zakładowej „Solidarność” Zakłady Mięsne - wspomina pan Paweł. - Zdobyłem zwykłą większość głosów, ale potrzebna była bezwzględna 50 proc. plus 1. Tym sposobem niestety nie zdobyłem wymaganej większości. W drugich wyborach w głosowaniu jawnym przewodniczącym został Józef Sitkiewicz. W firmie był zastępcą kierownika mechaników, W zarządzie znalazłem się ja i jeszcze Paweł Grabowski. Zdecydowaliśmy zaprotestować, by było nas więcej, byśmy wygrali.
Do związku zakładowego zapisali się wszyscy pracownicy. Organizowaliśmy spotkania i zbieraliśmy składki, które przeznaczaliśmy na „Solidarność”. Potem kierownictwo „S” przeznaczało te środki na pomoc dla opozycjonistów.
(...)
Napisz komentarz
Komentarze