W rozmowie przeprowadzonej z dyrektorką Pedagogicznej Biblioteki Wojewódzkiej w Gdańsku Panią Małgorzatą Kłos, dowiadujemy się co jest powodem tych przykrych wieści.
Wątpliwości strażaków
Z uzyskanych informacji wynika, że nie została przedłużona umowa najmu tego obiektu, a sam budynek nie spełniał kryteriów bezpieczeństwa. Wizytacja straży pożarnej wykazała, że nie wszystkie hydranty są sprawne.
Niestety miasto nie ma odpowiednich nakładów finansowych, aby ulepszyć stan budynku. Poszukiwano innego lokalu, w którym na nowo mogłaby powstać biblioteka, jednak marszałek z przykrością stwierdził, że gdyby był taki budynek na pewno byłby już dawno oddany do użytku.
Z pisma jakie otrzymała Pani Małgorzata wynika, że w przyszłości miasto będzie chciało oddać budynek ponownie do użytku dla Tczewskiej oświaty.
Jednak problemem jest nie tylko zamknięcie tutejszej filii. W czasie otrzymania decyzji odnośnie naszej lokalnej biblioteki, pani Kłos otrzymała decyzję również o zamknięciu starogardzkiej placówki.
- Byłam zdeterminowana, aby znaleźć odpowiedni lokal, który pomieści książki z obu bibliotek. I tak się stało – mówi Małgorzata Kłos. (...)
Napisz komentarz
Komentarze