Bez odpowiedzi na to pytanie rzecznika generalnej dyrekcji, trudno byłoby określić ile czasu trwał przestój na budowie na odcinku Knybawa – Czarlin na popularnej „berlince”.
Brakujące informacje o przestoju i wznowieniu
W czerwcu, jak podał jeden z portali tczewskich, z placu budowy o którym mowa, zniknęło wiele sprzętu i prace bardzo zwolniły... Już wtedy rzecznik gdańskiej GDDKiA wyraził obawę w jednym z tczewskich portali internetowych, że jeśli wykonawca będzie nadal tak prowadził inwestycję, to może być problem z dochowaniem terminu zakończenia prac. Tymczasem doszło do poważnego przestoju, który tłumaczony jest problemami firmy. Jak ustaliliśmy w GDDKiA przestój trwał aż 2,5 miesiąca!
Oddać jednak trzeba, że podwójne rondo na wysokości Czarlina jest prawie ukończone, choć nadal jest wiele słupków drogowych ograniczających jezdnię. W zasadzie ograniczniki drogowe widać po każdej stronie wjazdów na ronda. Nie znikają też tablice z informacjami o objazdach DK1 do Gdańska.
Nie znaleźliśmy w mediach zarówno opisujących powiat tczewski, jak i powiat malborski żadnych informacji z jakiego to powodu prace wstrzymano na tak długo. Gdy prace zostały wznowione ok. 12 sierpnia ponownie, mimo że roboty na „berlince” są inwestycją publiczną ani wykonawca, ani GDDKiA o. w Gdańsku, nie poinformował głównych mediów lokalnych o tym fakcie.
Dodajmy, że przedłużające się roboty są dużym utrudnieniem zarówno dla mieszkańców, którzy z trudnościami wyjeżdżają z własnych posesji. Powoduje to także spowolnienie i utrudnienia transportu.
Podwójne rondo do końca września br.
Kierowcy złoszczą się na utrudnienia przy pokonywaniu przewężeń jezdni, a mieszkańcy na idące w powolnym tempie roboty. (...)
Napisz komentarz
Komentarze