Gniew nie ma szczęścia do rewitalizacji od początku jej pierwszego etapu. Najpierw zgłaszano zastrzeżenia do terminu ukończenia, który przewidziano na koniec wiosny, potem do przedłużających się robót czy braku możliwości dotarcia do punktów handlowo-usługowych pod Arkadami. Kolejne sygnały dotyczą niedoróbek budowlanych.
Słup na środku chodnika
Nasi Czytelnicy wyliczają popełnione przez inwestora, czyli firmę Budimex „niedoróbki” i pytają czy da się z nimi jeszcze coś zrobić?
- Wody opadowe na Starym Mieście zostały odprowadzone do kanalizacji burzowej, jednak nie na tej ulicy. Na ul. Brzozowskiego pozostawiono rury do deszczówki, które będą odprowadzać wodę chodnikami. Boimy się, że przy większym deszczu ulica zamieni się w rzekę. Ewenement. Słupy energetyczne od zawsze stały na chodniku, ale w ramach rewitalizacji dostawiono inne, które będą obłożone jakimś oplotem.
To nie wszystko. Jeden z mieszkańców bardzo długo zabiegał, aby jeden ze słupów został przesunięty, jednak jak mówią mieszkający w okolicy…
- Urząd z wykonawcą tak go uszczęśliwili, że przestawili słup pod posesję jego sąsiadki, tarasując po części wejście do domu. Na dodatek pod schody wejściowe do budynku będą odprowadzane wody opadowe. (...)
Napisz komentarz
Komentarze