Seria minionych czterech meczów na przełomie kwietnia i maja miała zdecydować, czy Gryf utrzyma się w III lidze. Zdecydowała. Tczewianie wygrali jeden mecz (z Koralem Dębnica) i ponieśli trzy porażki - u siebie 0:2 z Drawą i na wyjazdach dwukrotnie 0:3 z Bałtykiem Koszalin i Kaszubią Kościerzyna. Wszystkie te zespoły to bezpośredni rywale w walce o trzymanie.
W Kościerzynie zespół Leszka Różyckiego stracił bramkę już w trzeciej minucie meczu. Błąd niedoświadczonego Macieja Saczuka wykorzystał Mateusz Witomski
Trener Leszek Różycki mówił, że ta bramka podcięła tczewianom skrzydła, chociaż później obraz gry nie był dla tczewskiego zespołu niekorzystny. Gryf okresami wygrywał walkę w środkowej strefie boiska i stwarzał sytuacje bramkowe. Z dystansu groźnie strzelał Jacek Manuszewski, dwukrotnie próbował też Mateusz Kuzimski, a najlepszej okazji nie wykorzystał Maciej Meler. W drugiej połowie Gryf osiągnął przewagę, ale znów nie potrafił zamienić jej na efekt bramkowy. Dobrze grali tczewscy pomocnicy. Z czasem przy niekorzystnym wyniku tczewianie zaczęli podejmować coraz większe ryzyko. Gospodarze w końcowym kwadransie przebudzili się i wykorzystali zaangażowanie w atak Gryfa. W 78. min szybka zespołowa akcja Kaszubii zakończyła się skutecznym strzałem Błażeja Troki i było 2:0. Ostatnie 10 minut to duża przewaga kościerskiego zespołu. W bramce wiele udanych interwencji miał Damian Janiszewski, ale w doliczonym czasie gry raz jeszcze skapitulował.
- Nie strzelamy bramek i tu jest największy problem - mówił po meczu z Kaszubią trener Różycki. - Nasza gra nie wyglądała w Kościerzynie wcale źle. Mieliśmy inicjatywę, momentami przewagę. Gdybyśmy byli skuteczniejsi, presja na obrońcach i szanse rywali byłyby znacznie mniejsze.
Kaszubia Kościerzyna - Gryf Tczew 3:0 (1:0)
Bramki: Mateusz Witomski (3.), Błażej Troka (78.), Robert Hirsz (90.)
Gryf: Janiszewski - Skalski (46. Lepczak), Saczuk (46. Zyska), Hadrysiak, Pujdak - Meler, Manuszewski (75. Holz), Sroka, Nowaczyk (46. Tutkowski) - Gronkowski , Kuzimski.
Napisz komentarz
Komentarze