Chodzi o wydarzenie współorganizowane przez Młodzież Wszechpolską, Klub Gazety Polskiej, Przeorat Pomorski Orderu Św. Stanisława oraz Instytut Pamięci Narodowej w siedzibie Fabryki Sztuk przy ul. 30 Stycznia. 17 września odbyła się uroczystości z okazji rocznicy napaść Związku Radzieckiego na Polskę. Na miejscu pojawiła się kilkunastoosobowa grupa członków Młodzieży Wszechpolskiej.
Na czwartkowej sesji Rady Miasta radny Bartosz Paprot wyraził swoje oburzenie słowami, które miały tam paść.
- Obchody zorganizowane 17 września miały charakter nacjonalistyczny. Miały tam paść następujące słowa: „nie możemy pozwolić, na to, by demoliberalizm zabił duszę następnych pokoleń. To właśnie my, pokolenie młodych nacjonalistów mamy szansę przywrócić światu jego ład.” To zasmucające, że Fabryka Sztuk promuje skrajne, nacjonalistyczne organizacje. Wspomnieć należy o niedawnych wykładach pani radnej Anny Kołakowskiej, która publicznie nawoływała do fizycznej napaści na posłankę Platformy Obywatelskiej.
Tuż po sesji prezydent odmówił skomentowania ostatnich wydarzeń oraz odniesienia się do wniosku radnego Paprota. Głos za to zabrał Józef Cichon z Prawa i Sprawiedliwości. (...)
Reklama
Radny PO: dlaczego Fabryka Sztuk współorganizuje zdarzenia o charakterze nacjonalistycznym?
Radny PO zaapelował do prezydenta, by Fabryka Sztuk zaprzestała współorganizacji wydarzeń, w czasie których pojawiają się podteksty nacjonalistyczne. Do takich zaliczył ostatnie obchody 17 września.
- 05.10.2017 07:48 (aktualizacja 08.08.2023 09:06)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze