W opinii gospodarzy pierwszego meczu barażowego o superligę drużyna z Olkusza rozegrała najlepszy mecz w sezonie i odniosła zasłużone zwycięstwo. Już w 7. minucie SPR zbudował trzybramkową przewagę.
Samborzanki goniły
Tczewski zespół starał się odrabiać straty, a potem olkuszanki znów obejmowały kilkubramkowe prowadzenie. Taki scenariusz miała pierwsza połowa. W 23 minucie po bramkach Marty Tomczyk i Natalii Winiarskiej był remis 10:10, ale w końcówce tej części skuteczniejsze były gospodynie i schodziły na przerwę prowadząc 17:14. SPR miał także świetny początek drugiej części meczu i w 35 minucie prowadził 6 bramkami 20:14. Do końcowych minut tczewianki toczyły zacięty bój o zniwelowanie straty. W 49. minucie po trafieniu Hanny Strzałkowskiej SPR prowadził 27:24, ale potem gospodynie zdobyły trzy bramki z rzędu i znów przewaga wzrosła do sześciu trafień. Ostatecznie SPR Olkusz wygrał różnicą 5 bramek 33:28. Najwięcej bramek dla Sambora - sześć - zdobyła Justyna Domnik. Najskuteczniejsze w ekipie SPR były Aleksandra Giera i Monika Pastwa.
Nieskuteczność
- Zabrakło skuteczności tak w obronie jak i w ataku - mówił po meczu trener samborzanek Eugeniusz Kwiatkowski. - Nie można mieć zastrzeżeń do woli walki i ambicji. Dziewczyny bardzo chciały. Nie wychodziło. W ataku zawiodły nasze najbardziej bramkostrzelne zawodniczki Katarzyna Skonieczna i Justyna Belter. Bramkarki nie wyczuwały intencji rzucających z dystansu zawodniczek SPR. W ataku zawodniczki marnowały sporo sytuacji rzutowych. Sporo było słupków, poprzeczek, a przeciwniczkom wszystko wpadało. Skuteczne były nasze skrzydłowe Winiarska, Stanulewicz i Strzałkowska, ale nie otrzymywały wielu podań - dodał Kwiatkowski.
Decydujący mecz o awansie do superligi, czyli najważniejszy mecz szczypiornistek Sambora - w środę (25. kwietnia) o godzinie 18.00 w hali II LO w Tczewie.
Wiara w sukces
Trener tczewianek jest przekonany o tym, że Aussie Latocha Sambor odrobi do rywalek z Olkusza 5 bramek straty i awansuje do superligi.
- Uważam, że mamy większy potencjał niż SPR Olkusz - mówił Kwiatkowski. - Rywalki rozegrały najlepszy mecz w sezonie , a i tak były w naszym zasięgu. Nic dwa razy się nie zdarza, więc w rewanżu będzie inaczej. Wyciągniemy wnioski, zagramy inaczej, wierzę, że juz do przerwy odrobimy straty.
PIERWSZY MECZ BARAŻOWY O SUPERLIGĘ
SPR Olkusz - Sambor Tczew 33:28 (17:14)
SPR Olkusz: Kinga Baryłka, Marta Wawrzynkowska - Aleksandra Giera (9), Monika Pastwa (8), Agata Basiak (5), Paula Przytuła (4), Paulina Leszczyńska (3), Natalia Tarnowska (2), Alicja Fierka (1), Kornelia Karwacka (1), Kompała, Wcześniak.
Sambor: Alicja Rostankowska, Aneta Skonieczna - Justyna Domnik (6/2), Magdalena Stanulewicz (6), Natalia Winiarska (4), Katarzyna Skonieczna (4/2), Marta Tomczyk (3), Justyna Belter (2), Hanna Strzałkowska (2), Martyna Podgórska (1), Małgorzata Sabajtis, Justyna Szlija.
Napisz komentarz
Komentarze