W miniony czwartek około godziny 22.40 oficer dyżurny tczewskiej komendy policji otrzymał zgłoszenie o wypadku drogowym, do którego doszło na drodze nr 224 w miejscowości Turze. Natychmiast na miejsce zdarzenia skierowano funkcjonariuszy, którzy wstępnie ustalili, że na łuku drogi kierujący osobowym volvo zjechał na lewe pobocze uderzając czołowo w stojący samochód ciężarowy, a następnie potrącił stojącego przy nim kierowcę. Mieszkaniec Tczewa z obrażeniami ciała, głównie nóg, został przetransportowany do szpitala w Gdańsku. Podczas tej interwencji funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości kierowcy volvo. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie prawie promil alkoholu. Stróże prawa zatrzymali 24-letniego mieszkańca powiatu starogardzkiego i doprowadzili go do policyjnego aresztu. Mundurowi zatrzymali również prawo jazdy oraz dowód rejestracyjny zatrzymanemu mężczyźnie. Samochód osobowy uczestniczący w wypadku trafił na policyjny parking.
W piątek 24-latek usłyszał zarzuty spowodowania wypadku drogowego w stanie nietrzeźwości, za co grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Oprócz kary pozbawienia wolności nietrzeźwym kierowcom grozi wysoka kara finansowa oraz kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów.
Kierowca, który wjechał w auto firmy energetycznej i potrącił mężczyznę był pijany!
Tczewscy policjanci pracowali na miejscu wypadku drogowego, do którego doszło w miejscowości Turze. Kierowca osobowego volvo uderzył czołowo w samochód ciężarowy z podnośnikiem oraz potrącił jego kierowcę. Ranny mężczyzna z obrażeniami ciała trafił do szpitala. Sprawca wypadku został zatrzymany, miał prawie promil alkoholu w organizmie. Za spowodowanie wypadku w stanie nietrzeźwości grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
- 20.03.2017 12:50 (aktualizacja 20.08.2023 15:52)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze