W garażu znajdowało się typowe wyposażenie mieszkalne - łóżko, szafki.
- Miejsce na co dzień zamieszkiwane było przez mężczyznę, który ewakuował się przed przybyciem straży - mówi st. kpt. Zbigniew Rzepka, zastępca komendanta tczewskiej straży pożarnej. - Sytuacja została opanowana, ogień nie rozprzestrzenił się na sąsiednie garaże.
W akcji udział brały dwa zastępy straży, policja oraz pogotowie.
Napisz komentarz
Komentarze