Głosy o tym, że potrzebny jest zastępca, słychał było od wielu miesięcy. Ale taki dostępny przez cały tydzień. Jak zauważa żartem burmistrz, weekendy „pozostaną dla niej”, gdy trzeba reprezentować urząd: wstęgę przeciąć, dłoń uścisnąć.
-Wziąłem pod uwagę głosy wielu radnych, o tym, że trzeba być odpowiedzialnym za zarządzanie gminą – wyjawia wiceburmistrz. – Tak więc biorę na siebie wpółodpowiedzialność realizacji tego wszystkiego, co zamierzamy zrobić pod względem inwestycynym i nie tylko. Sam odczuwam taką potrzebę, że moja obecność tutaj jest niezbędna. Mam nadzieję, że będzie się z państwem dobrze współpracowało.
Tomasz Sikora zamieszka na terenie gminy Gniew i będzie dostępny każdego dnia, również popołudniami. Nie ukrywa, że ta decyzja nie była łatwa, bo musiał znaleźć akceptację dla swojej decyzji u najbliższych. Tymczasem niektórzy już zaczęli w nim widzieć przyszłego... burmistrza, jeśli obecna włodarz zgodnie z zapowiedzią, zrezygnuje z kolejnej kadencji. (...)
Napisz komentarz
Komentarze