Na wyrównanie kolein czekali długo i w końcu się doczekali, jednak nie o taki efekt prac im chodziło. Na początku ubiegłego tygodnia na zlecenie urzędu wyrównano 360-metrowy fragment drogi prowadzącej od krajowej "jedynki" w kierunku miejscowości Półwieś. Od tego momentu mieszkańcy przestali otwierać okna.
- Drogę wyrównano gruzem, jednak zamiast kawałków wysypano cegłę zmieloną w drobny mak - skarży się jeden z właścicieli. - Po przejechaniu auta w powietrze wzbijają się tumany kurzu. Przyznaję, że inaczej wyobrażałem sobie naprawę tej drogi.
Gmina problem dostrzega, sama wysłała do mieszkańców wóz OSP, który zrosił wyschniętą na wiór mączkę. Okazuje się, że na drodze uzyskania satysfakcjonujących efektów stanęły ograniczone środki finansowe. (...)
Napisz komentarz
Komentarze