Te oraz wiele innych problemów związanych z prawami i ambicjami (lub ich brakiem) nastoletnich obywateli poruszono podczas debaty „Wpływ młodzieży na kreowanie polityki na różnych szczeblach władzy”. Odbyła się ona w ramach uroczystego podsumowania projektu „Edukacja rozwojowa i inicjatywy społeczne formą aktywizacji młodzieży”, które miało miejsce w internacie Zespołu Szkół Ekonomicznych w Tczewie.
„Nie chcę” czy „nie mogę”?
Na samym wstępie padło pytanie: czy samorząd młodzieżowy jest potrzebny? Odpowiedź przedstawiciela młodzieży: jest potrzebny. Pytanie: czy młodzież powinna być zaangażowana? Odpowiedź: tak! Pytanie: czy TY się zaangażowałeś? Odpowiedź: Nie…
Nie padło pytanie „dlaczego?”, jednak odpowiedź na nie stała się motywem przewodnim pierwszej części dyskusji. Udział w niej wzięli, oprócz licznej grupy młodzieży, takie osoby jak: Krystyna Pajura - członek zarządu województwa pomorskiego; Zenon Drewa - zastępca prezydenta miasta Tczewa; Rafał Cejrowski - starszy wizytator Kuratorium Oświaty w Gdańsku; Waja Jabłonowska - prezes Fundacji Pokolenia w Tczewie; Piotr Müller - przewodniczący komisji ds. samorządności, Rada Dzieci i Młodzieży przy Ministrze Edukacji Narodowej; Janusz Laskowski - Młodzieżowa Rada Powiatu; Aleksandra Turska - Młodzieżowa Rada Miasta.
Polityka - młodym wstęp wzbroniony?
- Czy widzi pan potrzebę kontaktu z młodzieżą? - zapytano Rafała Cejrowskiego.
- Oczywiście, z jednego prostego względu. Bez młodzieży nie byłoby szkół. Jednak zanim młodzież zacznie się organizować i angażować w politykę, czy to władz samorządowych, czy choćby szkolnych, musi mieć jakiś cel, musi chcieć coś osiągnąć. Niestety, młodzież nie chce się organizować.
Czy na pewno? A może jest odwrotnie? Jaką decyzję, która wyszła ostatnio od młodzieży, kuratorium wcieliło w życie? Jednoznaczna odpowiedź nie padła. Może więc problem nie polega na tym, że młodzi nie chcą się angażować, a na tym, że ich postulaty i tak giną w świecie „dorosłej polityki”? Wszak dorośli zajmują się tylko „poważnymi” sprawami…
Z samorządu szkolnego do Parlamentu
Waja Jabłonowska przyznała, że szkolna młodzież nie ma wielu możliwości, aby wprowadzić jakiekolwiek zmiany w swoich szkołach, dlatego też nie ma z jej strony zaangażowania, chęci aby cokolwiek zmienić i dostosować do swoich potrzeb.
Zenon Drewa zaznaczył, że aby chcieć działać, trzeba jednak mieć to coś, trochę talentu.
- Młodzież inaczej postrzega życie: z jednej strony nauka, z drugiej odpoczynek i rozrywka. Potrafię jednak podać przykłady młodych ludzi, którzy zaczynali działać w samorządzie szkolnym, poprzez Młodzieżową Radę Miasta, aż do Rady Miasta. Najlepszym przykładem jest radny Krzysztof Korda, który jest łącznikiem między Radą Miasta, a Młodzieżową Radą Miasta. Albo mamy chęć, albo jej nie mamy. Jeśli mamy, to czy starczy nam sił, aby się przebić: z rady szkolnej do Rady Miasta. Z Rady Miasta do Parlamentu.
Krystyna Pajura dodała, że młodzież nie zna prawa i nie wie jak poruszać się w szkole, co jej wolno, a czego nie.
- Uczcie się przepisów! - zaapelowała do śledzących dyskusję uczniów. - Obserwujcie działania samorządów, dociekajcie jak powstają przepisy prawne itp.
Zenon Drewa powiedział, że aby wziąć sprawy w swoje ręce nie trzeba być omnibusem.
- Jeśli interesujemy się np. sportem, to warto zostać członkiem samorządu, aby coś dla tego sportu zrobić.
Szkoła do nauki, nie do zabawy
Jednym z głównych wątków dyskusji była także kwestia dostępu uczniów do ich własnej szkoły. Czy zdarzyło się kiedyś, że uczeń nie mógł dostać się do szkoły, skorzystać z jej pomieszczeń, aby przygotować się do jakiegoś projektu czy choćby potrenować na sali gimnastycznej?
- Oczywiście! - odpowiedział jeden z członków Klubu Fanów Fantastyki. - Potrzebowaliśmy kiedyś sali gimnastycznej, ale okazało się, że bez opieki nauczyciela nie ma szans. Poza tym jesteśmy niepełnoletni, co wg słownika dorosłych znaczy „niekompetentni”.
W czym leży problem? Może w braku pieniędzy na zajęcia pozalekcyjne? W tej kwestii wypowiedział się przedstawiciel starostwa.
- Pieniądze są - zapewnił. - Napisaliśmy wniosek i uzyskaliśmy dużo pieniędzy. Na 5000 młodzieży ponad 4500 bierze udział w zajęciach pozalekcyjnych, np. w kołach zainteresowań.
Wszystko pięknie, jednak każda odpowiedź rodzi kolejne pytania. Czy którekolwiek z pozalekcyjnych kół powstało z inicjatywy młodzieży…?
Młodzieżowe zrzeszenia i ich cele
Spotkanie w internacie przy ZSE było także okazją, aby przedstawiciele zrzeszeń młodzieżowych opowiedzieli o swojej działalności. Zaprezentowały się:
1. Młodzieżowa Rada Powiatu Tczewskiego - jest organem wewnętrznym Fundacji Pokolenia. Stanowi reprezentację młodzieży - uczniów szkół gimnazjalnych i ponad gimnazjalnych, mających swą siedzibę w powiecie tczewskim. Głównym celem Rady jest integracja i angażowanie młodzieży powiatu tczewskiego w życie społeczne, a także działania zmierzające do poważnego traktowania młodzieży. Ponadto jej zadaniem jest upowszechnienie idei samorządowej wśród młodych ludzi.
(strona internetowa: www.mrp.tcz.pl)
2. Młodzieżowa Rada Miasta - przyświecają jej cele podobne do tych, które obrała sobie MRPT. Ponadto: kształtowanie poczucia odpowiedzialności w zakresie spraw dotyczących samorządu lokalnego, zapewnienie uczestnictwa młodzieży w procesie podejmowania decyzji bezpośrednio wpływających na sposób i jakość jej życia, kształtowanie i utrwalanie postaw demokratycznych oraz wyrabianie umiejętności podejmowania decyzji w określonych obszarach zagadnień, reprezentowanie interesów młodzieży wobec instytucji samorządowych i pozarządowych, czy też współpraca z samorządami uczniowskimi.
(strona internetowa: www.mrm.tczew.pl)
3. Rada Dzieci i Młodzieży przy Ministrze Edukacji Narodowej - organ opiniodawczo-doradczy Ministra Edukacji Narodowej, powołany 29 września 2006 r. Pierwsza kadencja Rady rozpoczęła się 1 października 2006 i potrwa 2 lata. W skład Rady wchodzi 48 uczniów z terenu całej Polski. Do zadań Rady należy: wyrażanie z własnej inicjatywy opinii we wszystkich sprawach dotyczących praw i obowiązków uczniów oraz zwracanie się w tych sprawach do Ministra Edukacji Narodowej; wyrażanie opinii w innych sprawach przedstawionych jej przez Ministra Edukacji Narodowej; przedstawianie wniosków dotyczących spraw należących do zakresu działania Ministra Edukacji Narodowej, związanych z dziećmi i młodzieżą.
(strona internetowa: www.rdim.org)
4. Lokalny Punkt Informacyjny Eurodesk w Tczewie - europejski program informacyjny dla młodzieży i osób pracujących z młodzieżą. Wszystkie przydatne informacje są gromadzone, monitorowane i uaktualnianie w bazie danych Eurodesku dostępnej na stronie Eurodesk Polska. Baza zawiera informacje o: programach polskich i europejskich, organizacjach i instytucjach oraz źródłach informacji. Dlatego jeśli poszukujesz informacji o szkoleniach i możliwościach zdobywania funduszy w Polsce i w Europie, chcesz nawiązać kontakt z rówieśnikami lub organizacjami z zagranicy lub szukasz partnerów do projektu - skontaktuj się z Eurodesk Polska. W Tczewie Lokalny Punkt Informacyjny Eurodesk działa przy Fundacji Pokolenia.
(strona internetowa: www.eurodesk.pl)
Polityka - młodym wstęp wzbroniony?
TCZEW. Dlaczego tak niewielu młodych ludzi decyduje się na zaangażowanie w jakąkolwiek działalność społeczną, polityczną czy samorządową? Dlatego, że młodzież nie ma ochoty na politykowanie, czy może dlatego, że w wielu przypadkach głos młodego pokolenia - choć silny i sensowny - nie ma siły przebicia?
- 01.12.2007 10:12 (aktualizacja 18.08.2023 14:28)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze