POMORZE. Tczewscy rajcy stanęli przed nie lada wyzwaniem: jak pomalować jajko nie kłócąc się przy tym i nie wywołując kolejnych afer? Nasi samorządowcy poradzili sobie pierwszorzędnie! A i rozmiar jajek nie zrobił na nich najmniejszego wrażenia.
(KD)
27.03.2009 00:00
(aktualizacja 03.08.2023 12:37)
W przerwie wczorajszej sesji Rady Miejskiej, w samo południe, każdy z radnych (jak i prezydent, zastępcy, skarbnik i sekretarz miasta) otrzymał po strusim jaju. Zadanie było proste: własnoręczne wykonanie pisanki, która nawiązywałaby do jubileuszu 750-lecia miasta Tczewa. Gotowe pisanki wystawione zostały na licytację podczas przygotowanego przez Warsztaty Terapii Zajęciowej kiermaszu wielkanocnego „Największe jaja w Tczewie”.
Podczas gdy samorządowcy dzielnie przyozdabiali swoje wydmuszki, pozostali zajęli się ich zawartością: z ponad 30 strusich jaj przygotowana została jajecznica, której na stoisku przed Urzędem Miejskim skosztować mógł każdy przechodzień. Rozeszło się ponad 400 porcji!
Inicjatorem akcji było Biuro Promocji Urzędu Miejskiego.
Podziel się
Oceń
Napisz komentarz
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Bądź pierwszy, dodaj swój komentarz.
Napisz komentarz
Komentarze