Włodarze gminy nie zapominają również o ochronie środowiska – 80 proc. środków przeznaczonych na inwestycje w budżecie na 2009 r. zostanie wydanych na tę dziedzinę.
Jest gdzie inwestować
Inwestorów do gminy przyciąga przede wszystkim znakomite położenie na skrzyżowaniu dróg krajowych i ważnych linii kolejowych, nie zapominając o dwóch węzłach komunikacyjnych autostrady A-1. Wytyczne rozwoju zostały zawarte w strategii rozwoju na lata 2007-2020, w której głównym punktem jest sporządzanie planów zagospodarowania przestrzennego, uzbrajanie oraz promowanie inwestowania na terenach przy węzłach autostradowych. Obecnie władze gminy przymierzają się do podjęcia uchwały o przystąpieniu do opracowania Nowego Studium i Kierunków Rozwoju Gminy na lata 2010 – 2020.
- Jest gdzie inwestować – zapewnia wójt gminy Tczew Roman Rezmerowski. - Gmina posiada wystarczającą ilość terenów przeznaczonych pod inwestycje i działalność gospodarczą, których jest ok. 977 hektarów.
Główne miejsca to: Rokitki – tuż obok Vetrexu i Press-Glasu – znajduje się tu 10 ha; Swarożyn – w sąsiedztwie A-1 – pod przemysł przewidziano 149 i 82 ha oraz pod działalność usługowo-gastronomiczną i stację benzynową 10 ha; Stanisławie i Rukosin – także przy węźle autostrady – 4 ha, w opracowaniu 70 ha, a Studium objęło kolejne 249 ha; Zajączkowo – wzdłuż drogi krajowej nr 1 – 40 ha; Wędkowy – wzdłuż drogi powiatowej Swarożyn-Godziszewo – 156 ha. Rationel – główna firma „okiennej wioski” – planuje wybudowanie kolejnych hal i zwiększenie zatrudnienia z 1500 do 2500 osób.
Kontenery, gazy, rusztowania
W przyszłym roku rozpoczną się trzy duże inwestycje. PCC Rail - drugi pod względem wielkości przewozów towarów prywatny przewoźnik kolejowy w kraju – zakupił ok. 60 ha w Zajączkowie z przeznaczeniem na centrum logistyczne wraz z kolejowym terminalem kontenerowym. Sprzyja temu sąsiedztwo krajowej „jedynki” i węzła kolejowego. Docelowo będzie tam przeładowywanych 2000 kontenerów (tyle co w Gdyni), a zatrudnienie znajdzie 60 osób obsługi stałej i 200 kierowców.
- Firma zakupiła grunty rolne i w tym miejscu pojawia się ogromna rola gminy – mówi Roman Rezmerowski. - W trybie pilnym przystąpiliśmy do zmiany planu zagospodarowania przestrzennego. Ponadto zleciliśmy wykonanie dokumentacji projektowej sieci wodno-kanalizacyjnej, a w przyszłym roku planujemy rozpoczęcie jej budowy.
W Rokitkach – na terenie Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej – inwestuje Air Liquide Polska. Na 3 ha ruszy budowa zakładu produkującego gazy (m. in. tlen, azot, argon, wodór) z przeznaczeniem dla branży stolarskiej, szklarskiej, elektronicznej, medycznej, spożywczej i kosmetycznej. Wartość inwestycji szacowana jest na 28 mln euro. 4 ha terenu w Stanisławiu upatrzył sobie Peri Polska - światowy lider systemów deskowań i rusztowań. Rozpoczęcie inwestycji planowane jest na wiosnę 2009 r. Z kolei w Swarożynie Energa-Operator S.A. planuje budowę Głównego Punktu Zasilania (GPZ).
Chroń, co ciebie otacza
Rozwój przemysłu w gminie Tczew nie odbędzie się kosztem środowiska. W maju przyszłego roku zakończona zostanie modernizacja oczyszczalni ścieków w Turzu, warta 4,6 mln zł. Gmina przygotowuje się do realizacji inwestycji „Kompleksowy program gospodarki ściekowej gminy Tczew”, w ramach której powstanie 50 km nowej sieci grawitacyjno-tłocznej oraz wybudowane zostaną 44 przepompownie.
- Po pierwsze – chroń to, co ciebie otacza, dlatego przeznaczamy 80 proc. środków na inwestycje w 2009 r. na ochronę środowiska – podkreśla wójt.
Potencjalnych inwestorów nie brakuje
Dwie główne korzyści dla gminy z inwestycji to wpływy z podatków (od nieruchomości, PIT i CIT), a przede wszystkim miejsca pracy.
- Ten cel przyświeca mi od sześciu lat i dalej będzie przyświecał, żeby mieszkańcy naszej gminy nie migrowali w poszukiwaniu pracy poza jej granice – zaznacza nasz rozmówca. – Postawiliśmy na duże przedsięwzięcia jak Rationel, Press-Glas, czy Vetrex, gdzie większość pracowników jest spoza naszej gminy, ale na to wpływu nie mamy.
Choć Rada Gminy nie uchwala żadnych zwolnień z tytułu podatków od nieruchomości, potencjalnych inwestorów nie brakuje. Gmina za własne środki uzbraja tereny pod działalność gospodarczą, a wszystkie podatki są mniejsze niż na terenach miejskich.
Nie przeszkadzać...
- Staramy się nie przeszkadzać – tłumaczy Roman Rezmerowski. - W negocjacjach sprzyja atmosfera współpracy, służymy pomocą, uzupełniamy się wzajemnie. Jeden z inwestorów powiedział: „Jesteście tak obrzydliwie szybcy, że nie zdążyłem wypić kawy, a już załatwiliśmy wszystkie sprawy”. Jeśli przychodzi ktoś, kto nawet nie wbił jeszcze łopaty na placu budowy, a już żąda ulg, to z taką osobą w ogóle nie rozmawiamy. Jeśli chce zwolnień na 10 lat może inwestować w strefach ekonomicznych.
Reklama
Wykorzystują położenie dla korzyści gospodarczych. Po pierwsze: miejsca pracy
GMINA TCZEW. Gmina Tczew posiada blisko 977 hektarów przeznaczonych pod inwestycje. W przyszłym roku ruszą trzy kolejne – w Zajączkowie, Rokitkach i Stanisławiu.
- 06.12.2008 00:00 (aktualizacja 02.08.2023 19:36)
Napisz komentarz
Komentarze