„Droga powiatowa jest to droga, która stanowi połączenie miast będących siedzibami powiatów z siedzibami gmin i siedzib gmin między sobą” - tak, wg ustawy o drogach publicznych, brzmi definicja drogi powiatowej. Powołał się na nią podczas czerwcowej sesji Rady Miasta Wacław Pobłocki, powiatowy geodeta. Zwrócił on wówczas uwagę, że tylko 14 na 35 km dróg na terenie miasta jest zgodna z ww. definicją.
Na początek miasto przejmie ok. 6 km dróg, które w ciągu ostatnich lat były remontowane przy dużym udziale budżetu miasta. Taką decyzję podjęli radni podczas zeszłotygodniowej sesji Rady Miasta.
Rokicka - jeszcze nie teraz
Lista dróg, które z początkiem nowego roku trafią pod zarząd miasta, obejmowała początkowo również Plac Piłsudskiego oraz ul. Rokicką - za taką wersją projektu głosowali radni w komisjach. Autopoprawki zgłosił Mirosław Pobłocki. Pl. Piłsudskiego powinien pozostać wg zastępcy prezydenta w gestii powiatu, ponieważ - na co zwrócił uwagę - jest miejscem, w którym zbiegają się wszystkie drogi powiatowe.
- W momencie, kiedy plac zmieniłby właściciela, nastąpiłoby złamanie pewnej struktury - wytłumaczył.
Inaczej wiceprezydent Pobłocki argumentuje zdjęcie z listy ul. Rokickiej:
- O wykreślenie jej z wykazu prosił mnie pan starosta, który wyjaśnił, że powiat ubiega się o dofinansowanie z 10-procentowej rezerwy Ministerstwa Infrastruktury. Aby załapać się na dotację z Warszawy wymagana jest ciągłość własności ulicy w czasie realizacji przedsięwzięcia, stąd przejęcie jej dziś przez miasto mogłoby utrudnić, a może wręcz uniemożliwić uzyskanie tych pieniędzy.
Obie strony ustaliły, że ul. Rokicka trafi do miasta, ale dopiero po zakończeniu inwestycji.
- Zarówno starostwo, jak i miasto proponowały, aby nastąpiło to 1 stycznia 2010 r. - przypomniał zastępca prezydenta. - Jednak takie rozwiązanie byłoby możliwe tylko wtedy, kiedy mielibyśmy 100-procentową pewność, że inwestycje na ul. Rokickiej faktycznie do tego czasu się zakończą, a ja - szczerze mówiąc - nie jestem tego taki pewien. Dlatego umówmy się, że przejmiemy ulicę dopiero po fizycznym zakończeniu realizacji inwestycji.
A gdzie Jedności Narodu?!
Pewnych modyfikacji wykazu dróg, które przejmie miasto dokonać chciał również Zbigniew Urban. Radny zgłosił podczas sesji wniosek formalny, w którym prosił o umieszczenie w projekcie uchwały ul. Jedności Narodu, która - jak zauważył - jest przecież wzorowym przykładem drogi miejskiej.
- Pierwsze spotkanie radnych z okręgu, w którym leży ulica, odbyło się już w marcu 2007 r. - przypomniał. - Powstał wówczas pewien plan jej remontu. Wkrótce potem powstał zespół ds. wspólnych inwestycji miasta i powiatu, w którego pierwszym protokole istnieje zapis, zgodnie z którym ul. Jedności Narodu jest drogą gminną, która jak najszybciej powinna zostać wyremontowana, i że dobrze byłoby, gdyby była to wspólna inicjatywa samorządu miejskiego i powiatu. Później podjęto działania, aby część dróg, które z definicji nie spełniają kryteriów drogi powiatowej, przekazać miastu. We wszystkich pismach widniała nazwa ul. Jedności Narodu, jednak nie ma jej w projekcie uchwały, którą mamy za chwilę przegłosować. Nie byłbym wiarygodny i konsekwentny, gdybym nie złożył teraz wniosku do projektu dzisiejszej uchwały, tym bardziej, że zarówno ja, jak i radni z okręgu już od półtora roku ubiegamy się, aby do tego przejęcia jednak doszło.
Nie bez szans
Idei radnego przytaknął Mirosław Pobłocki. Zwrócił uwagę na beznadziejny stan techniczny ulicy: podziurawioną i wąską jezdnię oraz małą liczbę miejsc parkingowych (miejsc parkingowych - jak zauważył radny Urban - „skrojonych” na rozmiar małego fiata). O zarezerwowanie w budżecie powiatu środków na remont ulicy wnioskowała już Maria Witkowska, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg. Bezskutecznie. Jedynym wyjściem wydaje się przejęcie ulicy i wyremontowanie jej ze środków miejskich. Zastępca prezydenta liczy na realizację zadania „pół na pół” z powiatem.
- Jak pan radny zauważył, była inicjatywa wspólnego remontu - odpowiedział wiceprezydent Pobłocki. - To czy ul. Jedności Narodu jest dziś miejska czy powiatowa nie zmienia faktu, że miasto zawsze było i będzie zainteresowane współfinansowaniem zadań drogowych, w tym remontu wskazanej przez pana ulicy.
Wiceprezydent podkreślił, że uchwała o przejęciu od powiatu części dróg nie będzie ostatnią uchwałą dotyczącą nie cierpiącego przecież zwłoki problemu ulic.
- Wykaz, za którym będziemy dziś głosować, nie jest wykazem przypadkowym. Są to ulice, które w ciągu ostatnich 10 lat były remontowane przy znacznym udziale środków budżetu miasta (na inwestycje związane z drogami powiatowymi poszło ok. 10 mln „miejskich” zł - przyp. aut.). Wyjątek stanowi ul. Spółdzielcza, której mieszkańcom samorząd obiecał remont. Ul. Jedności Narodu nie znalazła się więc na wykazie nie bez powodu.
NIE dla wniosku, TAK dla uchwały
Wniosek radnego Urbana o dołączenie do listy ulic, które od 1 stycznia znajdą się w gestii miasta, ul. Jedności Narodu - przy 2 głosach wstrzymujących, 10 przeciwnych i 7 za - upadł. Sama uchwała dotycząca przejęcia przez miasto wyznaczonych w wykazie dróg została przyjęta jednogłośnie.
To jednak nie koniec dyskusji. Już 2 października władze miasta spotkają się z przedstawicielami powiatu, aby kontynuować rozmowy dot. zarządzania tczewskimi drogami. Uczestnicy przyjrzą się również innej palącej sprawie - problemowi wiaduktów.
Ulice przekazane miastu z dn. 1 stycznia 2009 r.
- ul. Piastowska - przebiega od ul. Świętopełka do ul. Kazimierza Wielkiego, długość - 0,345 km;
- ul. Pomorska - przebiega od ul. Gdańskiej do ul. Nowy Rynek, długość - 0,808 km;
- ul. Pionierów - przebiega od ul. Czatkowskiej do ul. Nizinnej, długość - 0,566 km;
- ul. Robotnicza - przebiega od ul. Czatkowskiej do ul. Nizinnej, długość - 0,704 km;
- ul. Norwida - przebiega od ul. Borchardta do drogi nr 1, długość - 0,450 km;
- ul. Bema - przebiega od ul. Bałdowskiej do ul. 30 Stycznia, długość - 0,414 km;
- ul. Broniewskiego - przebiega od ul. Głowackiego do ul. Norwida, długość - 0,713 km;
- al. Zwycięstwa - przebiega od ul. Gdańskiej do ul. Wojska Polskiego, długość - 0,649 km;
- ul. Spółdzielcza - przebiega od ul. Robotniczej do ul. Okrętowej, długość- 0,684 km;
- ul. Zamkowa - przebiega od ul. Sambora do ul. Wodnej, długość - 0,496 km.
Reklama
Tczewscy radni podjęli uchwałę o przejęciu od powiatu 6 km dróg
TCZEW. Ulice Piastowska, Pomorska, Pionierów, Robotnicza, Norwida, Bema, Broniewskiego, Spółdzielcza, Zamkowa oraz al. Zwycięstwa - dziś jeszcze powiatowe, od 1 stycznia 2009 r. już miejskie. „Dlaczego nie ma wśród nich Jedności Narodu?” - pyta radny Zbigniew Urban.
- 01.10.2008 01:51 (aktualizacja 02.08.2023 02:58)
Napisz komentarz
Komentarze