Głównym powodem przyjazdu młodych miłośników turystycznych wypraw było poznanie historii i zabytków Tczewa oraz – dla dzieci spoza regionu – zgłębienie tajemnic kultury Kociewia. Wszystkie atrakcje zapewniło Centrum Wystawienniczo-Regionalne Dolnej Wisły.
Przyjemne z pożytecznym
Młodzież reprezentowała dwanaście Szkolnych Kół Krajoznawczo-Turystycznych, m. in. ze Słupska, Pogódek, Starogardu, Kokoszkowych, Pelplina, Rumi i Chmielna. W sumie przyjechało ok. 100 osób.
- Pokazujemy dzieciakom całe Pomorze – wyjaśnia zadania SKKT Andrzej Szarmach, komendant zlotu oraz opiekun SKKT „Pędziwiatry” w Zespole Szkół Publicznych w Starogardzie Gdańskim. - Spotykamy się już po raz 23, za każdym razem w innym miejscu. Byliśmy już w Słupsku, Starogardzie Gdańskim, w poprzednim roku w Chojnicach i teraz doszliśmy do wniosku, że jeszcze nie było nas w Tczewie.
Gdy nie zwiedzają, członkowie SKKT biorą udział w zawodach sportowych, konkursach z wiedzy krajoznawczej o historii i zabytkach oraz z wiedzy przyrodniczej o danym miejscu.
- Łączymy przyjemne z pożytecznym – organizujemy rozrywkę, ale przy okazji uczymy – mówi komendant zlotu.
Oderwać od komputerów
Pracownicy Centrum Wystawienniczego nie pozwolili członkom Kół – podzielonym na cztery grupy - choć na chwilkę nudy. Józef Ziółkowski oprowadził ich po wystawie „Tczew – od osady do współczesności”, gdzie zapoznali się z historią grodu Sambora; Kamila Gillmeister zdradzała tajniki malowania na szkle, a Katarzyna Hausmann tworzenia biżuterii z bursztynu. Najmłodsi uczestnicy zlotu własnoręcznie robili arkusze papieru czerpanego, a trochę starsi podziwiali broń i umundurowanie tczewskiego 16. Batalionu Saperów. Chyba największym „wzięciem” cieszyło się pieczenie fefernusków, czyli pysznych kociewskich pierniczków, znajdujących się na liście produktów regionalnych Ministerstwa Rolnictwa.
- To dla dzieciaków ogromna frajda, gdy mogą zjeść ciasteczka, które same przygotowały – przekonuje Krystyna Gierszewska, przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich w Lignowach Szlacheckich, która od wielu lat niestrudzenie promuje smak fefernusków.
Tak minęła sobota, a w niedzielę młodych turystów oprowadzono po Tczewie. Zlot zakończył się konkursem z wiedzy o grodzie Sambora.
Wyrabianie przyzwyczajeń
- Coraz trudniej oderwać młodzież sprzed komputerów i telewizorów, ale stałe działania przynoszą efekty – uważa Andrzej Szarmach. - Trzeba wyrobić w uczniach przyzwyczajenie. Szkoda, że piesze wycieczki nie są już najpopularniejszą formą turystyki. Kiedyś zabierałem dzieci w trasy nawet 20-kilometrowe, dzisiaj 10 km to odległość maksymalna.
Reklama
Regionalne spotkanie uczniów – miłośników turystyki
TCZEW. Gród Sambora stał się w miniony weekend celem dla prawie setki uczniów z woj. pomorskiego, zrzeszonych w Szkolnych Kołach Krajoznawczo-Turystycznych, którzy przybyli na XXIII Wojewódzki Zlot SKKT PTSM-PTTK.
- 01.10.2008 01:46 (aktualizacja 08.08.2023 09:05)
Napisz komentarz
Komentarze