Od jakiegoś czasu w zarządzie powiatu pojawiały się głosy, że część dróg powiatowych w mieście nie ma charakteru dróg powiatowych. Niemal od początku kadencji trwały starania, dotyczące ewentualnego przejęcia tych dróg przez miasto. Zapewne sprawy by nie było, gdyby powiat nie borykał się z trudnościami finansowymi. Ma on przecież na głowie sypiące się wiadukty i zadłużony szpital, do tego w fazie przekształceń.
Pozbywanie się dróg
Początkowo rada wraz z zarządem chciała „pozbyć się” 8,025 km dróg w mieście należących do powiatu. Ostatecznie autopoprawką zdecydowano, że w gestii starostwa nadal pozostaną ulice: J. Dąbrowskiego, pl. Piłsudskiego (rondo), Jedności Narodu oraz Rokicka. Uchwała wraz z autopoprawką przeszła bez większych dyskusji i kontrowersji. Głosowaniu przyglądała się grupa radnych z miasta.
Starosta Witold Sosnowski zapowiedział plany przebudowy dróg powiatowych, co później potwierdzał w sprawozdaniu za pierwsze półrocze Paweł Filar, naczelnik wydziału Funduszy Europejskich i Inwestycji.
- Przygotowaliśmy projekt, którego dofinansowanie wyniosło 75 proc., wykonania drogi Swarożyn – Wędkowy przy fabryce Rationel – informował starosta. – Jest to fabryka zatrudniająca 1500 osób, zajmująca się produkcją stolarki okiennej. Wniosek ten zaakceptował marszałek woj. pomorskiego.
- W tej chwili przygotowywana jest dokumentacja dotycząca dojazdu do węzła w Stanisławiu – uzupełniał Paweł Filar. – Planujemy też przebudowę wiaduktów w Rajkowach (gm. Peplin), Subkowach i Gąsiorkach (gm. Morzeszczyn).
Konsekwentna opozycja
Sesja Rady Powiatu, na której zapadają decyzję w sprawie przyszłości szpitala powiatowego nie mogłaby się obyć bez kilku kontrowersji. Na szczęście tym razem zapadały uchwały, będące zwykłą konsekwencją wcześniejszych decyzji. Opozycja z uwagi na to, że wcześniej sprzeciwiała się bądź wstrzymywała odnośnie przekształceń i komercjalizacji ZOZ, teraz także nie mogła projektów poprzeć.
Zanim zaczęto głosować doszło do zgrzytu. Okazało się, że komisja zdrowia się nie odbyła.
- Szkoda, że ta komisja się nie odbyła i szkoda, że teraz nie ma przewodniczącego tej komisji. Było wiele ważnych spraw do omówienia. Szkoda, że nie mieliśmy takiej szansy – stwierdził Ludwik Kiedrowski, który miał wątpliwości dotyczące wyceny majątku ZOZ. Podobnego zdania był Jan Urbański. – W wykazie znajdują się przedmioty takie jak biurko wycenione na 6 zł, komputer - 26 zł lub inne o wartości wynoszącej złotówkę. Wydaje mi się, że albo nie powinny się one znaleźć w wycenie albo powinny być dawno wycofane z użytku.
Chodziło o uchwałę „w sprawie objęcia udziałów w podwyższonym kapitale zakładowym Tczewskiego Centrum Zdrowia sp. z o.o. oraz wyrażenia zgody na przeniesienie przez Zarząd Powiatu Tczewskiego własności ruchomości na rzecz TCZ sp. z o.o. tytułem wkładu niepieniężnego”. Dokument przeszedł 10 głosami za, 7 przeciw i 2 wstrzymujących się.
Wycena szpitalnych udziałów
Powiat zlecił biegłemu wykonanie wyceny udziałów szpitala za kwotę 60 tys. zł wraz z wyceną jego majątku ruchomego. Wycena była konieczna, aby nie było żadnych prawnych wątpliwości co do jej ważności. Przyjęto też uchwałę w sprawie rozliczenia zobowiązań ZOZ w likwidacji, wobec powiatu tczewskiego. Starosta zapowiedział, że spalarnia odpadów medycznych powinna zostać uruchomiona do końca roku.
Starosta poinformował radnych, że dyrektor Tczewskiego Centrum Zdrowia zdecydował się złożyć doniesienie do prokuratury przeciwko Związkowi Zawodowemu Pielęgniarek i Położnych, ponieważ ich ostatnie zarzuty uważa za bezpodstawne i oczerniające.
Europoseł na powiatowych obradach
Na zaproszenie przewodniczącego rady Waldemara Pawluska na sesji pojawił się eurodeputowany Janusz Lewandowski, wiceprzewodniczący Komisji Budżetowej Parlamentu Europejskiego. Ta część obrad zmieniła się „w lekcję na co jako powiat i miasto możemy liczyć ze strony Unii”. Część pytań odnosiła się do mostu tczewskiego, część do spraw ogólnych, a nawet... geopolitycznych.
Jako gość Rady pytanie zadał radny miejski Mirosław Kaffka.
– Jak pan ocenia pomysł zwiększenia puli dla czterech największych miast Pomorza? Nie znalazł się w tej grupie Tczew (czwarty ludnościowo), tylko Sopot. Nie do końca jest to sprawiedliwe.
- Nie jest to sprawiedliwe, bo niestety w przypadku rozdziału środków działa prawo silniejszego, a silniejsze jest Trójmiasto – stwierdził J. Lewandowski, de facto polityk z Sopotu. – Lepiej dostrzegalne są potrzeby wielkiej aglomeracji niż odległego o 40-60 km miasta.
Europoseł doradzał Radzie, by starała się o środki na remont zabytkowego mostu w oparciu o projekty dotyczące rewitalizacji:
– Macie wielki argument w postaci udanej rewitalizacji Muzeum Wisły.
Wesprą most kwidzyński
Podczas głosowania uchwały w sprawie zmian w budżecie Powiatu Tczewskiego na 2008 r. wszystko przebiegło zgodnie z planem z wyjątkiem kwestii dofinansowania do budowy mostu w Kwidzynie.
Radny Jan Urbański argumentował, że jeżeli powiat zrezygnuje z dofinansowania budowy tego obiektu, to tym samym da znać mieszkańcom gm. Gniew, że ta sprawa go nie interesuje:
- Do tej pory wsparliśmy tę inwestycję kwotą 500 tys. zł. To też nasz powiat. Dlaczego mamy inwestować tylko w Tczewie?
Wicestarosta Adam Kucharek nie zgodził się z tym zdaniem. Podniósł sprawę olbrzymich inwestycji w samym Tczewie w wiadukty i zabytkowy most tczewski. W efekcie przyjęto wniosek w sprawie udziału pow. tczewskiego w budowę mostu kwidzynskiego (11 - za, 8 - wstrzymujących się).
W nowej uchwale budżetowej ustalono dochody na ok. 100,9 mln zł, wydatki – ok. 102 mln zł i deficyt ok. 1,08 mln zł. Deficyt zostanie pokryty przychodami z zaciągniętego kredytu oraz nadwyżką z lat ubiegłych.
Reklama
Budżet powiatu i „zdrowotne” kontrowersje
POWIAT TCZEWSKI. Na sesji Rady Powiatu Tczewskiego padły pierwsze konkretne decyzje w sprawie przekazania dróg powiatowych miastu. Radni podjęli cztery uchwały, w tym dotyczącą rozliczenia zobowiązań Zespołu Opieki Zdrowotnej w likwidacji oraz przekazania tej instytucji udziałów wraz z majątkiem ruchomym. W sesji uczestniczył europoseł Janusz Lewandowski.
- 01.10.2008 00:12 (aktualizacja 02.08.2023 02:58)
Napisz komentarz
Komentarze