W dorosłe życie weszło i wchodzi pokolenia lat dziewięćdziesiątych i młodsze, które decydują już o naszej przyszłości, jednak niemające pojęcia, co to znaczy czerwona zaraza. Dla większości wolność i demokracja to hasła: „ róbta, co chceta”, „***** ***”, „ piekło kobiet ” czy „konstytucja”, jednak większość z nich nie ma pojęcia, czym jest konstytucja i co zawiera. Od wielu lat konsekwentnie promuje się pedagogikę wstydu, bycie Polakiem to ma być wstyd, więc trzeba być europejczykiem. Polacy to złodzieje samochodów, brudasy, zacofani ludzie uczący się demokracji, taką narrację słyszeliśmy wielokrotnie, szczególnie od naszych zachodnich sąsiadów, czyli dumnego narodu niemieckiego. W rzeczywistości to Niemcy są największymi złodziejami świata, którzy podczas wojny okradli na niewyobrażalną skalę Europę ,w tym przede wszystkim Polskę, nie rozliczając się nigdy również z ogromnych zbrodni ludobójstwa. A mówiąc o starej demokracji w kontekście Niemiec i porównaniu do Polskich zasług w budowaniu demokracji, to farsa. „Sukcesy” niemieckiej demokracji, to również wybór Hitlera na kanclerza Niemiec.
Dzisiaj po 78 latach względnego spokoju w Europie, pomijając kacapskie agresywne zachowania, Niemcy wraz z Francją chcą budować nowy porządek. Ten tandem w zasadzie nie powinien dziwić, bo zarówno Francja, jak i Niemcy nie pałają od zawsze sympatią do sojuszu euroatlantyckiego (NATO), a poza tym oba kraje miały raczej dobre doświadczenia współpracy podczas II wojny światowej poprzez Państwo Francuskie Vichy, które funkcjonowało od 1940 i przestało istnieć w 1944 roku, gdy wkroczyły wojska alianckie. Po 78 latach ten tandem chce nam zafundować komunizm pod płaszczykiem demokracji europejskiej, oparty na założeniach komunisty Spinellego. Jak poważnie traktuje się tego komunistę niech świadczy fakt nadania imienia głównego budynku Parlamentu Europejskiego Alberto Spinelli. A co zakłada tak zwany manifest z Ventotene? Jego autorzy, komunista Altiero Spinelli i lewicowy radykał Ernesto Rossi, głosili konieczność federalizacji kontynentu niezależnie od woli Europejczyków wyrażonej w plebiscytach. Dokument zawiera wiele stwierdzeń, które mogą budzić u współczesnego czytelnika konsternację. Wprost mówi o „dyktaturze partii rewolucyjnej”, jako narzędziu do wprowadzenia „nowej, prawdziwej demokracji”. We wstępie autorzy zawarli konkretne postulaty polityczne, w tym utworzenie europejskich sił zbrojnych. Państwa narodowe mają przestać istnieć. Jednak ktoś musiałby zarządzać Europą? A takie prawo uzurpują sobie Niemcy. Machina już ruszyła i rozpoczęła się wstępna praca nad zmianami traktatowymi, uwzględniającymi komunistyczny manifest z Ventotene. Za uruchomieniem procedury głosowało siedmiu europosłów Lewicy, a także Róża Thun i Sylwia Spurek. Propozycję poparli: Marek Balt, Marek Belka, Robert Biedroń, Włodzimierz Cimoszewicz, Łukasz Kohut, Bogusław Liberadzki i Leszek Miller. Czy to dziwi? Mnie nie, komuniści tacy jak Cimoszewicz, Belka i Miller poczuli się znowu jak na moskiewskich salonach, chociaż tam zapewne nie zostali nigdy wpuszczeni, jako za mali komuniści. Przecież to są europejczycy - nie Polacy, z charakterami wierno poddańczymi dla nich, a Polska to epizod.
Wiele osób zadaje sobie teraz pytanie, co to ma wspólnego z tematem felietonów „Myśląc o Tczewie” - otóż bardzo wiele. Należy zadać sobie pytanie, dlaczego na każdym kroku promuje się jakiś Dirschau, określenie pruski most wzbudza oburzenie, ruiny średniowiecznego polskiego zamku zostają bezpowrotnie zniszczone. 763 letnia bogata historia Tczewa ogranicza się głównie do krótkiego okresu Dirschau, a wspólnota lokalna to coś passe. A dlaczego nie buduje się tożsamości narodowej? Według doktryny Spinelliego - wspólnota narodowa i ta lokalna to zło, a jak określił Guy Verhofstad - radosny marsz całych rodzin podczas naszego święta narodowego, to marsz faszystów.
Niestety w Tczewie nie brakuje myślących na poziomie komunisty Spinelliego. Tłumaczenie, przede wszystkim młodemu pokoleniu, czym był komunizm jest dość karkołomne, więc zachęcam do odwiedzenia takich krajów jak Korea Północna, Białoruś czy Kuba, a to właśnie chcą nam zafundować w Brukseli komuniści, przepraszam nowa lewica.
https://www.facebook.com/olek.wojciechowski.1829
Napisz komentarz
Komentarze