Udokumentowano na nich m.in. dość niecodzienne efekty gradobicia. Dla nas są one malownicze, ale dla rolników i sadowników oznaczają zapewne straty.
Kolejny raz sprawdzają się przewidywania urbanistów, mówiące o tym, że za zmianami klimatu, powodującymi zamiast wielu średnioobfitych deszczów, pojawiające się najczęściej po upałach bardzo intensywne ulewy, do których nie przystaje obecna infrastruktura. Jak widać także w Tczewie. Ostatnio doświadczyły tego Górki Przemysłowe, gdzie od dawna wiadomo, że kanalizacja przeciwdeszczowa nie jest tam w stanie pochłonąć nadmiaru wody w takich sytuacjach. Skutkiem czego jest powstałe rozlewisko w zasadzie w całym tym rejonie (od wiaduktu).
(tomm)/Fot. Nadesłanie do redakcji
Napisz komentarz
Komentarze