Jak informuje dyżurny Komendy Powiatowej PSP w Tczewie na szczęście pożar był stosunkowo niewielki powierzchniowo, a dzięki szybkiemu zaalarmowaniu strażaków udało się go dość szybko opanować.
- Strażacy ugasili ogień przysypując go ziemią. Prawdopodobnie pożar powstał przez niedopałek albo zapłon od rozgrzanej maszyny – relacjonuje dyżurny KP PSP w Tczewie. - W sumie akcja trwała ok. godziny. Strażacy po ugaszeniu ognia sprawdzili kamerą termowizyjną potencjalne zarzewia ognia.
Chociaż tym razem zagrożenie nie było wielkie, to jednak zapobiegawczo, bo nigdy nie wiadomo czy w takim miejscu niespodziewanie pożar się nie rozwinie, komenda wysłała do akcji 5 zastępów z 24 strażakami.
Był to kolejny już pożar składowiska w ostatnich latach.
(tomm)
Napisz komentarz
Komentarze