Oczywiście, jak zawsze w ponad dwugodzinnej sesji znajdzie się kilka spraw, które zwracają uwagę. Jedno, muszę odnotować szczególnie, a mianowicie przyznanie medalów „ Pro Domo Trsoviensi” Panu Jackowi Wiśniewskiemu i Panu Andrzejowi Semborowskiemu oraz „ Pro Obywatel
Muszę jednak dodać „łyżkę dziegciu do beczki miodu”. Uważam, iż osoby te zasłużyły na uroczyste wręczenie laurów i nic nie stało na przeszkodzie, aby taka uroczystość również z udziałem mieszkańców odbyła się. Skoro mogą odbywać się imprezy plenerowe organizowane przez miasto, to szczególnie mogła odbyć się uroczystość wręczenia laurów. To, że urzędnicy „okopali” się w swoich urzędach odcinając się od społeczności lokalnej z powodu Covid, nie usprawiedliwia przyjęcia smutnej formy wręczenia laurów na sesji Rady Miejskiej. Mieszkańcy funkcjonują normalnie i potrzebują uczestnictwa w tak wzniosłych uroczystościach. Laureatom jeszcze raz gratulacje.
Dalej już było jak zawsze. Jednak kilka informacji jest wartych zwrócenia uwagi. Pan prezydent poinformował, że został przyjęty plan zagospodarowania terenu dla ulicy Warsztatowej, co było koniecznością dla rozpoczęciem prac nad basenem. Czy to już żegnaj „Kanonko”, jako teren rekreacyjny, a witaj parking? Witajcie jeszcze większe korki na ulicy Wojska Polskiego? Niestety żaden urbanista nie wpadłby na tak żenujący pomysł, aby realizować w takim miejscu taką inwestycję. Jednak w Tczewie można? Można!
Jest również dobra wiadomość, radni otrzymali koszulki, które mają zachęcać mieszkańców do szczepień! Taki pomysł to jest coś, gratulacje. Czy na pewno jesteście takimi autorytetami, że włożenie koszulki przez radnych zachęci do szczepień? Oby nie było odwrotnie.
Dwie sprawy zwróciły moją szczególną uwagę, a mianowicie wykazanie pewnej arogancji Pana prezydenta, w kontekście gruntów przy ulicy 30 Stycznia należących do firmy Eaton. Łaskawie pan prezydent podpisał zarządzenie w sprawie wykupu gruntów od firmy Eaton. Pan prezydent jednak nie wie, kiedy ta sprawa się skończy, bo ”… po stronie Eatona mają jakieś problemy…”. Panie prezydencie, chyba to pan stwarza problemy? Przecież to za Pana prezydentury doprowadzono do sytuacji konfliktowej przy remoncie stadionu, zajmując cudze, prywatne grunty.
Zdumiewający jest również kolejny fakt, o którym się dowiadujemy od pana prezydenta, iż od lat są prowadzone negocjacje w celu odzyskania przez miasto wiatraka. Oczywiście i tym razem negocjacje się przeciągają w nieskończoność, bo „zły” prywatny właściciel chce za dużo pieniędzy. Pokazuje to tylko jedno, że Pan prezydent i jego otoczenie nie potrafią konstruktywnie negocjować z prywatnym właścicielem. Z drugiej strony zastanawiam się, po co miastu wiatrak? Czy nie lepiej jak zostanie na razie w rękach prywatnych, gdyż podobno stan techniczny wiatraka jest bardzo dobry - tak orzekła konserwator zabytków?
Spektakularne „sukcesy” miasta w kontekście zabytków mogą napawać obawami: zabetonowane ruiny średniowiecznego zamku, rozebrany most, zniszczona piękna panorama Tczewa, zniszczony punkt widokowy, zapuszczony park, zaniedbana starówka, itd.
Na zakończenie muszę jeszcze wspomnieć o inicjatywie Pana radnego Brządkowskiego, który chce budować kolejny park na terenach wojskowych pod nazwą „Park Leśny”. Panie Radny Brządkowski kiedyś, jako społecznik mógł Pan puszczać wodzę fantazji nie ponosząc żadnej odpowiedzialności. Dzisiaj jest pan radnym i osobą publiczną, proszę zastanawiać się nad tym, co pan mówi. Pana zaangażowanie w odbudowę mostu - lipa, rewitalizacja parku - lipa, powstanie na Prątnicy Parku „100-lecia Odzyskania Niepodległości” - lipa, a teraz ma powstać kolejny park (może pod nazwą „lipa”?). Niech pan po prostu już nic nie proponuje i zostawi pomysły przyszłym radnym.
Napisz komentarz
Komentarze