sobota, 2 listopada 2024 19:24
Reklama
Reklama

Konstantyn Czechowycz – zapomniany uczestnik bitwy warszawskiej

W 101. rocznicę wygranej przez państwo polskie bitwy warszawskiej 15 sierpnia 1920 r., zwanej przez potomnych „cudem na Wisłą”, członkowie Zrzeszenia Kaszubsko - Pomorskiego Oddziału Kociewskiego w Tczewie wspólnie z sympatykami, spotkali się przy grobie zapomnianego, ukraińskiego żołnierza, uczestnika słynnego starcia. Żołnierz ten – Konstantyn Czechowycz po wojnie zamieszkał w Tczewie, gdzie po wielu latach został pochowany.
Konstantyn Czechowycz – zapomniany uczestnik bitwy warszawskiej

W 18. w historii świata bitwie warszawskiej, podobnie jak w całej wojnie polsko – bolszewickiej walczyli przedstawiciele wielu narodów, w tym i Ukraińców jak wymieniony K. Czechowycz. Nawała bolszewickich najeźdźców miała zmieść „polskie państwo sezonowe”. Polska jednak otrzymała wsparcie wielu ochotników z Zachodu, w tym m.in. Amerykanów, którzy wsławili się w atakach lotniczych i rozpoznawczych oraz mających także aspiracje niedpodległościowe Ukraińców. Wojsko Polskie otrzymywało także wsparcie w postaci zaopatrzenia. Na tym polu szczególnie zasłużyli się Francuzi i Węgrzy.

 

15 sierpnia 1920 r. na przedpolach Warszawy rozegrała się wielka bitwa, która przeszłą do historii. Siły polskie i sprzymierzonych z nią sił pokonały napierających bolszewików ze wschodu. Po stronie polskiej walczyły oddziały składające się z wielu narodów i nacji. Jednym z nich był Konstantyn Czechowycz, którego grób odnaleźli członkowie ZKP OK w Tczewie.

Jak ustalili badacze historii Tczewa i Kociewia z ZKP, żył on w latach 1896 – 1987. Pochodzący z Ukrainy żołnierz studiował teologię na Uniwersytecie Lwowskim im. Jana Kazimierza. Podjął także studia w Pradze i Berlinie. Podczas wojny z bolszewikami był chorążym w 5 Chersońskiej Dywizji Armii Czynnej Ukraińskiej Republiki Ludowej. Kolejne lata spędził we Lwowie, gdzie został profesorem Akademii Bogosławskiej.

 

Po II wojnie światowej życiowe losy doprowadziły Konstantego Czechowycza na Pomorze, do Tczewa. Przez wiele lat pracował jako bibliotekarz w skarbnicach w Gdańsku i Tczewie. Członkowie zrzeszenia zapalili przy jego grobie symboliczne znicze pamięci.

Dodajmy, że 15 sierpnia jest także świętem Wojska Polskiego.

 

Opr. (tomm)/ZKP OK w Tczewie



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama