Wiązanki kwiatów i znicze złożyli prezydent Tczewa Mirosław Pobłocki, starosta Mirosław Augustyn oraz przedstawiciele kombatantów i grupa mieszkańców. Znicz zapalono także na grobie powstańca – tczewianina Mieczysława Polewicza.
O godz. 17.00 poległych i ofiary Powstania Warszawskiego upamiętnili członkowie tczewskich organizacji: Dawnego Tczewa, Zrzeszenia Kaszubsko – Pomorskiego O. Kociewskiego w Tczewie oraz członkowie PiS i Młodzież Wszechpolska. Wspólnym elementem upamiętnienia były ułożenie zniczy w kształt Polski Walczącej przed pomnikiem poległych harcerzy.
- Przy pomniku tczewskich harcerzy, ponieważ wielu z nich walczyło podczas II wojny światowej, a także w Warszawie, jak Hubert Stangenberg. Zapaliliśmy znicze i oddaliśmy hołd bohaterskim żołnierzom – tłumaczył Tomasz Jagielski ze ZKP OK w Tczewie.
O godz. 17.00, dla upamiętnienia ofiar Powstania Warszawskiego, w Tczewie rozległy się syreny alarmowe. 1 minutę - dla upamiętnienia śmierci tysięcy powstańców oraz ofiar masowych mordów na mieszkańcach Warszawy.
Członkowie Młodzieży Wszechpolskiej zaśpiewali pieśni powstańcze: “Warszawskie Dzieci” i “Pałacyk Michla”.
- W przemówieniach zebrani wyrazili swoje słowa uznania dla Powstańców dla ich walki i ich poświęcania przypomnieliśmy o zdradzie sowietów i zbrodniach Niemców – powiedział Robert Wełniak z Młodzieży Wszechpolskiej. - Na koniec odśpiewaliśmy hymn. Cieszy duża liczba duża liczba obecnych w młodym jak i starszym wieku. Frekwencji potwierdza, że historia Powstania nie jest nam obojętna i będziemy ją kultywować w kolejnych latach.
(tomm)
Fot. ZKP OK Tczew/Z.Mocny/
Młodzież Wszechpolska/UM Tczew
Napisz komentarz
Komentarze