Zdaniem tczewskich mediów odbyło się to po to: „by pokazać, że można usiedzieć w miejscu”. O sprawie media i policję powiadomili rodzice.
Jeden z programów koncernu TVN twierdzi, że przywiązywana była dwójka dzieci.
- W związku z tym policjanci przyjęli zawiadomienie o popełnionym przestępstwie pozbawienia wolności człowieka oraz zmuszenia do określonego zachowania – informuje asp. sztab. Dawid Krajewski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tczewie. - W związku z tym będziemy prowadzić przesłuchania z osobami, które mają wiedzę na temat tego zdarzenia. Będziemy weryfikować czy rzeczywiście doszło do popełnienia przestępstwa. Jeżeli zarzuty się potwierdzą sprawczyni grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Procedury dochodzenia będą polegały na przesłuchaniu dyrekcji, pracowników przedszkola rodziców. Niewykluczone także, że prawdopodobnie w obecności psychologa dziecięcego będą przeprowadzone rozmowy z dziećmi.
Janina Mroczkowska, dyrektorka Przedszkola „Jarzębinka” w Tczewie, o którym mowa wydała w sprawie tego zdarzenia oświadczenie:
„Uważam, że zachowanie nauczycielki było nieprofesjonalne bez względu na okoliczności w jakich to wydarzenie miało miejsce. Zostały już podjęte czynności związane z ukaraniem pracownicy, aby zapobiec takim sytuacjom i uświadomić jak wiele złego można wyrządzić dziecku i jego rodzicom nieprzemyślanym działaniem planuję w najbliższym czasie spotkanie wszystkich pracowników w celu omówienia tej sytuacji oraz zwrócenie uwagi w jaki sposób należy wykonywać swoją pracę, aby zapewnić naszym wychowankom jak najlepszą opiekę. Zebranie z rodzicami odbędzie się w dniu 2 marca. Pragnę serdecznie przeprosić w imieniu własnym i wszystkich pracowników dzieci i ich rodziców za zaistniałą sytuacją i zapewnić jednocześnie, że dołożę wszelkich starań, aby więcej nie doszło do żadnych incydentów, które mogłyby zakłócić bezpieczeństwo dzieci i spokój rodziców.”
Sprawę będzie wyjaśniać także Kuratorium Oświaty w Gdańsku.
(tomm)
Poniżej publikujemy oświadczenie, otrzymane przez jedną z mam dziecka, z grupy prowadzonej przez nauczycielkę, przeciwko której toczy się postępowanie wyjaśniające. Pismo podpisały 23 osoby – rodzice dzieci z grupy do której uczęszczał dziecko nagannie potraktowane.
*Wersja z podpisami została umieszczona w dokumentacji przedszkola.
OŚWIADCZENIE RODZICÓW
Jako rodzice dzieci z przedszkola „Jarzębinka”, których dotyczy zaistniała w przedszkolu sytua-cja, chcemy w sposób stanowczy wyrazić brak naszej zgody i akceptacji dla metod stosowanych przez media i fali hejtu skierowanej w stronę wychowawczyni naszych dzieci i placówki.
Oburza nas celowe eskalowanie emocji i organizowanie medialnej nagonki na nauczycielkę. Znając przebieg sytuacji z relacji naszych dzieci, dostrzegamy, że w medialnych relacjach ulega ona zniekształceniu i próbuje się jej nadać inne od faktycznego znaczenie.
Stoimy na stanowisku, że analizy i oceny błędów nauczycieli dokonywać powinny powołane ku temu organy, a wyroki - wydawać sądy. Dotychczasowa współpraca z nauczycielką naszych dzieci po-zwoliła nam poznać ją jako osobę zaangażowaną w swoją pracę, troskliwą i przyjazną przedszkolakom.
Ważne jest dla nas dobro naszych dzieci, chcemy je nauczyć właściwych postaw, dlatego jasno i wyraźnie nie zgadzamy się dziś na publiczne niszczenie człowieka pod pozorem szukania sprawiedliwości.
Rodzice
(Egzemplarz oświadczenia podpisany nazwiskami rodziców znajduje się w dokumentacji dyrektora przedszkola „Jarzębinka”.)