Mistrzostwa Polski seniorów odbyły się w miniony weekend w Radkowie (Kotlina Kłodzka). Zawodniczka MKS Sambor Daniela Kamińska nie była zaliczana do grona faworytek - to młoda 19-letnia triathlonistka, która była w czołówce w kategoriach juniorskich triathlonu i pochodnych dyscyplinach, ale nie zdobyła jeszcze tytułu mistrzowskiego, a pierwszy medal MP Juniorów w triathlonie wywalczyła tydzień wcześniej - był to brąz. Trener Piotr Maziewski jednak liczył na sukces swojej podopiecznej, wiedząc jakie ogromne postępy poczyniła w ostatnim czasie. Oboje zdawali też sobie sprawę, że Daniela lepiej czuje się na długich dystansach. W Radkowie do pokonania była "mordercza" trasa: 3 km pływania, 80 km rowerem oraz 20 km biegu.
Najmłodsza zaczęła mocno
Co ciekawe Danielę niesamowicie dopingowała grupa kibiców z rodzinnego miasta. Kamińska była najmłodszą uczestniczką wyścigu. Pływanie jest bardzo mocną stroną tczewianki - po 3 km w wodzie było zgodnie z założonym planem. Daniela tę część zakończyła na pierwszym miejscu z przewagą ponad 3 minut nad drugą Ewą Komander - wielokrotną medalistką Mistrzostw Polski. Trasa kolarska była bardzo wymagająca - zawodniczki miały do pokonania wiele podjazdów i krętych niebezpiecznych zjazdów. Młoda tczewianka ostatnio poczyniła ogromne postępy właśnie w jeździe rowerem - na tej trudnej trasie poradziła sobie doskonale, a wyprzedziła ją tylko wspomniana Komander - doświadczona triatlonistka Zaksy Kędzierzyn Koźle nie oddała prowadzenia do końca i została mistrzynią Polski.
Wielkie emocje
Bieg dostarczył niesamowitych emocji. Triathlonistki miały do pokonania 7 pętli.
- Na trzecim okrążeniu Daniela przeżywała ogromny kryzys, wyprzedziły ją dwie rywalki i spadła na czwarte miejsce - opowiadał po zawodach Maziewski. - Jednak pokazała charakter, walczyła do końca. Na początku piątego okrążenia krzyknęła mi, że wchodzi w swój rytm i faktycznie zaczęła odrabiać straty. Rozpoczynając ostatnią pętlę była już na drugim miejscu z przewagą około 5 sekund nad rywalką. Wtedy już wiedziałem, że zostanie wicemistrzynią Polski - dodał szkoleniowiec tczewskiej triatlonistki.
Niesamowity doping
Na ostatnim okrążeniu samborzanka jeszcze powiększyła przewagę nad trzecią Darią Jałowiecką z UKS Wodnik Sierakowice. Kamińska wbiegała na metę potwornie zmęczona, ale ogromnie szczęśliwa przy wielkim aplauzie kibiców. Byli to uczestnicy obozu tanecznego z Tczewa, którzy przyjechali do Radkowa kibicować swojej koleżance.
- Wyczyn Danieli jest niesamowity - mówił Maziewski. - Jeszcze nigdy juniorka nie odniosła tak wielkiego sukcesu na długim dystansie. Teraz Danielę czeka kilka dni aktywnego odpoczynku, a potem będziemy przygotowywać się do zawodów na dystansie 1/2 Iron Man w Borównie koło Bydgoszczy. Wcześniej moja zawodniczka postara się jeszcze powalczyć o medal na Mistrzostwach Polski w aquathlonie.
Trener medalistek
Maziewski ma bardzo pracowity okres, ale też efekty jego pracy muszą przynosić mu wielką satysfakcję. Przypomnijmy, że Kamińska najpierw w tym sezonie wywalczyła brąz MP Juniorów w Konopiskach na dystansie sprinterskim (750 m pływania, 20 km roweru oraz 5 km biegu). Przypomnijmy także, że inna podopieczna trenera Maziewskiego - pływaczka Sambora Lucyna Borkowska zdobyła niedawno cztery medale Mistrzostw Polski juniorów 15-letnich (3 srebrne, 1 brązowy) w Dębicy.
- Na takie sukcesy trzeba naprawdę ciężko pracować - mówił Maziewski. - Tylko trener i same zawodniczki wiedzą ile pracy i wyrzeczeń to wszystko kosztuje. To są setki przepłyniętych, przejechanych i przebiegniętych kilometrów - dodał szkoleniowiec Kamińskiej i Borkowskiej.
Napisz komentarz
Komentarze