Są jednak sposoby, które znacznie ograniczają ryzyko zachorowania. Najpewniejszym z nich jest unikanie słońca w godzinach największego nasłonecznienia, a w pozostałych nakładanie czapki z daszkiem. Warto także pamiętać o osłanianiu i delikatnym schładzaniu karku. Na udar słoneczny narażeni są wszyscy, nawet ludzie młodzi, zdrowi i silni. Szczególną uwagę powinniśmy jednak zwracać na seniorów oraz dzieci, których organizmy wyjątkowo dotkliwie mogą odczuć skutki udaru. Do grupy zwiększonego ryzyka zalicza się także osoby otyłe, chorujące na cukrzycę, choroby serca, przyjmujące leki (np. antyhistaminowe, antydepresyjne, rozszerzające naczynia krwionośne), jak i te pozostające pod wpływem alkoholu. Ci ostatni narażeni są wyjątkowo mocno, gdyż objawy udaru mogą być podobne do tych, które spowodowane są zatruciem alkoholowym. Jak twierdzi p. Agnieszka Saidowska, nauczycielka edukacji dla bezpieczeństwa, do najczęstszych należą: ból i zawroty głowy, zmęczenie, nudności, wymioty, podwyższona temperatura ciała, a nawet bóle mięśni czy zmiany nastroju. Co więc zrobić, gdy zauważymy u siebie takie symptomy? Najbezpieczniej jest zwrócić się o pomoc do lekarza lub, wypoczywając nad wodą, ratownika wodnego. Aby jednak oszczędzić sobie zdrowotnych nieprzyjemności, należy zwracać uwagę na to, by: nie poddawać się działaniu promieni słonecznych przez dłużej niż 20 minut, co jakiś czas chować się w cieniu, chronić głowę za pomocą czapki lub innych nakryć, pić dużo płynów, bezwzględnie unikać napojów alkoholowych. Gdy zamierzamy się schłodzić, trzeba także pamiętać o odpowiedniej temperaturze wody, która ma nam pomóc - jeśli całe ciało od razu zostanie potraktowane lodowatą wodą, możemy przeżyć szok termiczny, dlatego zaleca się chłodne (nie zimne) okłady.
PIERWSZA POMOC W PIGUŁCE:
Ochroń osobę z objawami udaru słonecznego od dalszej ekspozycji na słońcu. Jeśli jest przytomna, powinna być w pozycji siedzącej.
Rozepnij lub ściągnij ubranie i nakryj chorego chłodnymi i wilgotnymi okładami. Pamiętaj, by zrobić wszystko, aby uniknąć szoku termicznego.
Podaj poszkodowanemu napój, najlepiej wodę.
Spróbuj wprawić otaczające was powietrze w ruch, np. poprzez wachlowanie.
Jeżeli te kilka rad pomogło, zostańcie w cieniu i odpoczywajcie. Pamiętajcie, że nie wszystkie objawy mijają natychmiastowo, więc lepiej jest wezwać zespół ratunkowy.
Jeśli osoba jest nieprzytomna (nie reaguje na bodźce głosowe, dotykowe), lecz ma wyczuwalne tętno, należy ułożyć ją w pozycji bocznej i wezwać karetkę.
Jeżeli chory nie jest przytomny i nie da się wyczuć jego tętna, należy szybko wezwać karetkę i bezzwłocznie przeprowadzić resuscytację krążeniowo-oddechową (u dorosłego: 30 uciśnięć obiema rękoma i 2 wdechy; u kilkuletniego dziecka: 30 uciśnięć jedną ręką i 2 wdechy; u niemowlęcia: 5 wdechów ratowniczych, 15 uciśnięć dwoma palcami jednej ręki i 2 wdechy).
Napisz komentarz
Komentarze