Sejmik otwarto na dziedzińcu gniewskiego zamku, gdzie licznie zebranych gości przywitał Jarosław Struczyński. Wśród zebranych byli sponsorzy dotychczasowych edycji imprezy, w tym od lat wspierający gniewską bitwę, właściciel szwedzkiej firmy Alarmtech Bjorn Gysell, pułkownik Żółtego Regimentu Piechoty czy Cezary Zawadziński, prezes amerykańskiej firmy SMR Automotive, rotmistrz chorągwi husarskiej księcia Stanisława Rewery Potockiego. Jako, że tegoroczne plany na organizację wydarzenia są nieco rozszerzone, na spotkanie zaproszono również nowych, potencjalnych sponsorów oraz włodarzy ościennych gmin, którzy mogliby wesprzeć Vivat-Vasę.
Wydarzenie w tym roku nie ograniczy się tylko do inscenizacji bitwy na polach nadwiślańskich. Organizatorzy planują, że impreza potrwa od 9 do 11 sierpnia. Zaangażowanych w bitwę ma być 400 żołnierzy, w tym 50 konnych z chorągwi husarskich, którzy przybędą do Gniewu m.in. innymi z Polski, Czech, Węgier, Ukrainy, Francji i Stanów Zjednoczonych. Główna bitwa rozegrana zostanie u stóp gniewskiego zamku, 10 sierpnia. Dodatkowo na Starym Mieście w Gniewie odbędzie się festyn staromiejski Vivat Gniew, podczas którego swoje kramy otworzą lokalni kupcy i rzemieślnicy m.in. kowale, płatnerzy i szabelnicy, a także karczmarze, którzy uraczą gości wybornym lokalnym jadłem. Musztrom i egzercerunkom piechoty na starówce towarzyszyć będą popisy artystyczne i muzyczne.
Napisz komentarz
Komentarze