Do Redakcji GT zgłosiła się mieszkanka Pelplina, zaniepokojona sytuacją mieszkaniową oraz bytową swoich sąsiadów.
Sąsiad sąsiadowi odciął wodę
Budynek przy ul. Limanowskiego w Pelplinie należy do Krystyny Cyganowskiej, z którą mieszka syn, Krzysztof. Mężczyzna opiekuje się schorowaną matką. Problem pojawił się ponad 28 lat temu, gdy sąsiad odciął przyłącze, odbierając rodzinie dostęp do wody. Do tego nieżyjący już mąż pani Krystyny słabo dbał o warunki w jakich żyli żona i syn, dlatego sprawa ciągnie się do dziś.
- To fakt, nasz tata zaniedbał sprawę – mówi zmartwiony pelplinianin. - Mama próbowała przekonać go do podłączenia wody, ale do końca jego dni nie udało się jej tego dokonać. Zostawił nam to co pani widzi. Dlatego nie poddaję się i walczę o przywrócenie normalności.
Obecnie rodzina przywozi wodę w 6-litrowych baniakach od krewnych z gm. Gniew lub przynosi od znajomej, o ile ta jest w domu. (...)
Napisz komentarz
Komentarze