Prezentujemy rasy psów, które najczęściej posiadają mieszkańcy Tczewa i okolic. Materiały te mogą okazać się pomocne dla tych, którzy jeszcze nie mogą zdecydować się na kupno psa określonej rasy. W tym tygodniu przedstawiamy dalmatyńczyka.
- Jego pochodzenie jest trudne do prześledzenia i jednoznacznego określenia – informuje Alicja Makowiec, instruktor szkolenia psów użytkowych Związku Kynologicznego w Polsce, asystent sędziego kynologicznego Prób Pracy ZKwP, behawiorysta. - Niektórzy badacze i miłośnicy tej rasy twierdzą, że pochodzi ona z Dalmacji, inni że z Włoch lub z Francji. Jeszcze inni, że z Indii.
W służbie arystokracji
- Na pewno wiadomo jedno, że psy o umaszczeniu nakrapianym pojawiły się bardzo wcześnie, bo już w Starożytnym Egipcie ok. 2000 r. p.n.e. - mówi Alicja Makowiec. - Nie jest też znane pochodzenie nazwy tego psa. Według „Oxford Dictionary of the English Language” słowo dalmatyńczyk znalazło się w powszechnym użytku dopiero ok. 1824 r. Po powstaniu Klubu Dalmatyńczyka w Anglii (1890 r.) wzorzec rasy przyjęty został jako oficjalny. Międzynarodowa Federacja Kynologiczna (FCI) opublikowała wzorzec rasy dopiero 7 kwietnia 1955 r. pod nazwą „dalmatyński pies myśliwski”. Dzisiaj pies ten należy do grupy 6 - psy gończe, posokowce i rasy pokrewne.
- Długa historia dalmatyńczyka obfituje w liczne legendy - wyjaśnia Joanna Grzenkowska-Dragun z przychodni weterynaryjnej w Tczewie. - Jedna z nich mówi o tym, że to bardzo stara rasa pochodząca z północnych Indii, która została sprowadzona do Europy przez cyganów.
Ponieważ niektóre wczesne zapiski na temat tej rasy znaleziono w Dalmacji, od niej pochodzi nazwa. Dalmatyńczyki, po sprowadzeniu do Europy, były wykorzystywane przez arystokrację do obrony przed rozbójnikami podczas długich podróży. Szły z boku lub z przodu stanowiąc dodatkowo element ozdobny.
Maskotka straży pożarnej
Dawniej dalmatyńczyk uważany był za psa głupiego (niesłusznie), gdyż generalnie nie używano go do polowań, trzymano w stajni razem z końmi, a jego kontakt z ludźmi był ograniczony. Dalmatyńczyk był określany jako: „danois de carosse” (Buffon 1707-1788); „coach dog” (Bewick 1797) i „carriage dog” (Stonehenge 1882). Był trzymany w szlacheckich domach jako pies towarzyszący powozom. Ale do biegania przed przednią osią powozu pies musiał być odpowiednio szkolony, nie miał tej cechy wrodzonej.
Według Alicji Makowiec dalmatyńczyk to bardzo wytrzymały biegacz. W Ameryce organizowano dla tej rasy zawody zwane „Road Trials”. Młode psy miały przebiec 15 mil (24 km), a dorosłe aż 25 mil (40 km). Do dzisiaj psy te polecane są głównie osobom bardzo wysportowanym, mającym w zwyczaju zażywać codziennie dużej dawki ruchu.
- Kolejnym legendarnym już miejscem dalmatyńczyka jest... straż pożarna w USA – opowiada Alicja Makowiec. - Przed nastaniem ery motoryzacji wozy strażackie były zaprzęgnięte w konie, a pies ten, szczekając i rozganiając ludzi przed wozem towarzyszył im w akcjach. Do dzisiaj jest to maskotka amerykańskiej straży pożarnej.
Urok, inteligencja i... apetyt
Dziś jest to przede wszystkim pies rodzinny. Ogromną popularność przyniósł mu film Walta Disney’a „101 dalmatyńczyków”.
- To pies pełen uroku i wdzięku – wylicza Alicja Makowiec. - Wesoły, bardzo żywy i pełen temperamentu. Nie dla leniuchów! Łatwo się go układa, gdyż jest pojętny i chętnie współpracuje z człowiekiem.
Jest bardzo oddany swojemu właścicielowi i całej rodzinie. Niestrudzenie towarzyszy dzieciom w zabawach. Ma silny instynkt stadny (nie tylko w stosunku do innych psów), potrzebuje kontaktu. Bardzo źle znosi samotność i zamknięcie na 8-9 godzin, np. w czasie, gdy właściciel jest w pracy.
To inteligentny pies, który powinien być konsekwentnie szkolony, by nie wzięły górę jego cechy odziedziczone po przodkach myśliwych. Właśnie dzięki łatwości szkolenia, inteligencji i chęci w nawiązywaniu kontaktów z innymi zwierzętami i ludźmi, pies ten „pracował” często w cyrku.
To rasa „nieskomplikowana”, jego sierść jest łatwa w pielęgnacji. Dalmatyńczyk ma przy tym niewybredny apetyt.
Częste wady słuchu
Pewne choroby genetyczne dalmatyńczyków dotyczą unikalnych cech eksterieru (wyglądu). Występuje u nich głuchota związana z ich charakterystycznym umaszczeniem: cętkowanie (ticking) uwarunkowane jest allelami T>t. W związku z tym, przy zakupie szczeniąt tej rasy należy prosić o okazanie zaświadczenia badania audiometrycznego.
- W naszej szkole układaliśmy już wiele psów niesłyszących, w tym dalmatyńczyki – wyjaśnia Alicja Makowiec. - Takie szkolenie wbrew pozorom nie różni się zbytnio od układania normalnie słyszącego psa. Przewodnicy niesłyszących psów zdają się często zapominać, że to tylko wada słuchu, a nie choroba umysłu. Dlatego największy nacisk kładzie się na wyszkolenie właściciela, by wiedział jak porozumiewać się z psem.
Wielkość, liczba i rozmieszczenie cętek podlega dziedziczeniu poligenicznemu, co oznacza, że nigdy nie będzie dwóch psów o identycznym rozmieszczeniu cętek. Szczenięta rodzą się całkiem białe i dopiero po kilku dniach stopniowo pojawiają się na ich sierści cętki. Dalmatyńczyki występują w dwóch odmianach umaszczenia: biały w czarne cętki i biały w czekoladowe cętki (rzadko spotykane).
- Dalmatyńczyk jest czystym, spokojnym, bystrym psem do towarzystwa – ocenia Joanna Grzenkowska – Dragun. - Prawie nigdy nie szczeka, chyba że dzieje się coś niepokojącego. Jest to rasa bardzo wytrzymała, potrafiąca pokonywać średnim tempem bardzo duże odległości. Stąd ich potrzeba ruchu jest znacznie większa niż krótki, dorywczy spacer. A koszty utrzymania takiego psa? Sama karma, dobrej jakości, to ok. 250 zł / miesiąc.
Reklama
Dalmatyńczyk - towarzysz dla wysportowanych
POMORZE. Długa historia dalmatyńczyka obfituje w liczne legendy. Jedna z nich mówi o tym, że to bardzo stara rasa pochodząca z północnych Indii, która została sprowadzona do Europy przez cyganów. Dawniej dalmatyńczyk uważany był za psa głupiego (niesłusznie). Był trzymany w szlacheckich domach jako pies towarzyszący powozom.
- 23.01.2012 00:00 (aktualizacja 03.08.2023 18:58)

Reklama
Napisz komentarz
Komentarze