O planowanym zakupie budynku tczewskiego ratusza mieszkańcy plotkowali już od maja, ponieważ wskazywały na to bardzo wyraźne wskazówki. Wszyscy zastanawiali się dlaczego prezydent miasta zaprosił Magdę Gessler do Urzędu Miejskiego. Teraz już wiemy - zwiedzała ratuszowe zakamarki i planowała gdzie urządzić trzy sypialnie, pięć i pół kuchni oraz dziewięć i trzy czwarte przestronnych salonów. To właśnie z tego powodu połowa miejskich urzędników przeniosła się do budynku dawnego Centrum Edukacji Dorosłych. Wkrótce przeniosą się tam i pozostali, pozostawiając cały budynek ratusza w rękach gwiazdy telewizji.
Na tajne plany Magdy Gessler wskazywał także niedawny remont neogotyckiej fasady budynku ratusza. Wszystko musi być czyściutkie, ładne i pachnące, bo przecież nie możemy pozwolić na to, by restauratorka zrywała w Tczewie tynki. Wreszcie ostateczną poszlaką było wyburzenie baraku za Urzędem Miejskim. W pustym miejscu nie powstanie parking, o nie! Ostatnio widzieliśmy tam inżynierów z miarami i innymi przyrządami. Co robili? Tworzą projekt gmachu, w którym powstanie wielka restauracja. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że ratusz razem z towarzyszącą mu restauracją zmieni nazwę na Gesslercastle, czyli Zamek Gessler.
Czy zamczysko restauratorki zasmakuje tczewianom? Wkrótce się okaże. Objęliśmy oficjalny patronat nad uroczystym wmaszerowaniem Magdy Gessler do zakupionego gmachu.
------------------------------------------------------
Niniejszy fikcyjny artykuł nie ma na celu obrażania osób czy instytucji, a jedynie ukazanie w krzywym zwierciadle i z przymrużeniem oka zjawisk zachodzących na terenie powiatu tczewskiego.
Napisz komentarz
Komentarze