Kamienica przy ul. Nowy Rynek 2, wchodząca dawniej w skład kompleksu mleczarni, której dyrektorem był ojciec artysty, obecnie znajduje się w rękach prywatnych. Budynek od kilku lat nie jest zamieszkały, jest w kiepskim stanie technicznym.
- Trzeba podjąć wysiłek, aby uchronić dom rodzinny Grzegorza Ciechowskiego przed zupełną dewastacją - uważa Jan Kulas, autor biografii muzyka. - W takim młodzieżowym centrum mogłaby mieścić się Izba Pamięci Grzegorza Ciechowskiego i placówka promocji polskiego rocka. Z czasem wspomniane centrum muzyczno-muzealne stanie się piękną wizytówką promocyjną naszego miasta. Jak uczy doświadczenie, duże i popularne indywidualności najlepiej służą promocji miasta.
Jak do pomysłu Jana Kulasa odnoszą się władze miasta?
- Wiemy w jakim stanie technicznym znajduje się ten budynek - wyjaśnia wiceprezydent Tczewa Zenon Drewa. - Trzeba by zainwestować tam naprawdę duże pieniądze, a potem ten obiekt utrzymać. Na chwile obecną mamy w mieście wiele innych ważnych rzeczy do zabezpieczenia, co w dobie kryzysu nie będzie łatwe.
Dodajmy, że imieniem Grzegorza Ciechowskiego nazwano w tym roku amfiteatr w parku miejskim, a niedawno na węźle komunikacyjnym ustawiono lokomotywę w barwach Republiki. Co roku w Tczewie odbywa się także festiwal poświęcony jego twórczości.
Reklama
W domu Ciechowskiego powstanie muzeum?
Jan Kulas chce, aby miasto odkupiło rodziny dom Grzegorza Ciechowskiego i stworzyło w nim muzeum poświęcone osobie założyciela legendarnej Republiki.
- 13.12.2012 11:35 (aktualizacja 10.08.2023 22:41)

Reklama
Napisz komentarz
Komentarze