To ciąg dalszy odkryć, o których informowaliśmy przed tygodniem. Wówczas pisaliśmy o ceramice, starych butelkach i odsłoniętym kamiennym nabrzeżu na wysokości Knybawy, skąd z miejscowej cegielni transportowano cegły na budowę Mostu Tczewskiego. Tym razem znaleziska są znacznie większe.
- Jednym z nich jest przedwojenny słup z granicy Wolnego Miasta Gdańska i Polski. Z dużym prawdopodobieństwem możemy podać jego numer E006 - informuje Łukasz Brządkowski, koordynator Dawnego Tczewa.
Przedwojenna granica biegła środkiem nurtu rzeki, nie licząc mostów, które wraz z 20-metrowym pasem wokół nich należały do II RP. Słupek graniczny trafi wkrótce na dziedziniec Fabryki Sztuk, gdzie każdy będzie mógł zobaczyć wciąż doskonale widoczne litery „P” (jak Polska) i „FD” (jak Freie Stadt Danzig – Wolne Miasto Gdańsk). Jednak największym odkryciem jest około 4-metrowy fragment wiślanego statku. W ostatni wtorek na miejscu pojawili się pracownicy Centralnego Muzeum Morskiego. Fragment został przetransportowany do magazynu Muzeum Wisły, gdzie zostanie zbadany.
- Mamy do czynienia z fragmentem burty statku wiślanego, który wstępnie można datować na przedział między XVII a XIX wiekiem - wyjaśnia Tomasz Bednarz, archeolog z Działu Badań Podwodnych Centralnego Muzeum Morskiego w Gdańsku. - Możliwe, że jest to szkuta, lub inny, mniejszy statek wykonany z drewna dębowego.
Jak dodaje Ewa Sidor, kierownik Muzeum Wisły, w tczewskiej placówce nie ma obecnie tego typu wiślanych eksponatów, pochodzących z najbliższej okolicy miasta.
Reklama
Historia odkryta przez wiślaną wodę
Fragment kilkusetletniego statku wiślanego oraz słupek graniczny między Polską a Wolnym Miastem Gdańskiem znaleźli nad brzegiem wyjątkowo płytkiej w tym roku Wisły miłośnicy historii miasta skupieni wokół portalu Dawny Tczew.
- 25.09.2012 14:25 (aktualizacja 16.08.2023 08:43)
Napisz komentarz
Komentarze